W nocy z piątku na sobotę warszawiacy mogli mieć problemy ze spaniem. Za oknami co chwilę się błyskało i grzmiało. Pochmurna aura oraz rozgrzane powietrze spowodowały, że nocą w stolicy było wyjątkowo ciepło. Dzięki temu od samego rana temperatura szybko wzrasta.
W sobotni poranek mogliśmy poczuć się jak w Hiszpanii, a nawet lepiej. Temperatura powietrza miejscami była wyższa niż na Półwyspie Iberyjskim. O godzinie 8.30 wartości na termometrach w Hiszpanii wahały się od 6 st. C w Navacerrada, w centrum kraju, do 21 st. C w Alicante nad Morzem Śródziemnym. W Polsce wszędzie o tej porze (oprócz Śnieżki i Kasprowego Wierchu) temperatura była wyższa od 12 st. C. Najszybciej ociepla się Warszawa, gdzie przed 9 odnotowano już 22 st. C, a według prognozy zanotujemy dziś w stolicy maksymalnie 27 st. C.
- Nad Polską znajduje się zwrotnikowe, gorące powietrze znad Morza Śródziemnego. Dodatkowo jest ono wilgotne, co sprzyja konwekcji, czyli tworzeniu się burz, nawet w nocy - tłumaczy synoptyk TVN Meteo, Wojciech Raczyński.
Wyładowania w blasku Księżyca
Nocne burze pojawiły się m.in. w Warszawie. Chmury burzowe, które zawisły nad stolicą, powodowały, że co chwilę się błyskało i grzmiało. Spowodowały, że spadło w sumie 17 l/mkw. deszczu. Nigdzie indziej w kraju nie zanotowano większej sumy opadów. W Mikołajkach popadało do 12 l/mkw. wody.
Nocą błyskało się w okolicy stolicy oraz na Warmii i Mazurach. W Warszawie temperatura spadła do 14 st. C. Tyle samo odnotowano w Mikołajkach. Jednak były cieplejsze miejsca m.in Leszno, Kalisz, Toruń, Piła i Ostrołęka, gdzie temperatura powietrza w godzinach nocnych nie spadła poniżej 15 st. C. Jednak tam nocą nie waliły pioruny.
- W stolicy i w Mikołajkach temperatura w nocy nie spadła znacząco, ponieważ chmury długo się utrzymywały na niebie i nie pozwoliły uciec ciepłu, które nagromadziło się przy powierzchni Ziemi w ciągu dnia - wyjaśnia synoptyk. - Burze w masie powietrza tworzą się w sposób niekontrolowany - dodaje.
Co dalej?
Bądźcie czujni, ponieważ groźne zjawiska (ulewy do 30 l/mkw., wiatr do 100 km/h i gradobicia) przewiduje się również na sobotnie popołudnie. Zagrzmi również w kolejnych dniach.
Jak podaje Raczyński, tworzeniu się burz sprzyja zatoka niżowa z frontem atmosferycznym, która wkracza do Polski od południa.
Autor: AD/jap / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock