W poniedziałek od godzin porannych burze przetaczały się przez Polskę. Grzmiało m.in. w Małopolsce i na Podkarpaciu. Miejscami wyładowania były silne. W nocy z poniedziałku na wtorek również mogą uaktywniać się burze.
Ten tydzień przyniósł do Polski kolejne burze. W poniedziałek od godzin porannych wyładowania przetaczały się nad naszym krajem.
Około godz. 12 minęły wschodnią granicę Polski. Tymczasem na południu zaczęły pojawiać się nowe komórki burzowe.
Przed godz. 14 synoptyk TVN Meteo Artur Chrzanowski poinformował o silnych wyładowaniach na terenie województwa małopolskiego.
Wieczorem grzmiało na Podkarpaciu.
Burzom towarzyszyły opady deszczu od 20 do 45 l/mkw. oraz porywy wiatru o prędkości do 80 km/h.
W nocy również będzie błyskać
Noc z poniedziałku na wtorek dla większości mieszkańców Polski powinna być pogodna i bez opadów. Jednak na południowym wschodzie kraju wciąż mogą pojawiać się burze. Przyniosą opady do 20 l/mkw. deszczu.
Legenda:
Blids.de: mapa prezentuje wyładowania atmosferyczne w czasie dwóch godzin. Każdy kolor odpowiada 15 minutom. Od najnowszych: czerwone - pomarańczowe - żółte - zielone - niebieskie - granatowe - fioletowe - różowe.
Autor: mab,pw/rp/kka / Źródło: TVN Meteo