Ochłodzenie, które wszyscy odczuliśmy w weekend, zostanie z nami jeszcze przez kilka dni, ale nawet później, gdy ustąpi, nie powinniśmy spodziewać się dużego wzrostu temperatury. Za napływ chłodu do Polski odpowiadają wspólnie niż znajdujący się nad Rosją i wyż z zachodu kontynentu. Między tymi ośrodkami ciśnienia z północy na południe przemieszcza się zimne powietrze. Dociera ono do krajów wschodniej i środkowej części Europy, w tym także do nas (patrz mapa).
Najbliższe dni będą chłodne - we wschodniej Polsce maksymalna temperatura to zaledwie około 0 stopni Celsjusza, a na zachodzie nie więcej niż 5-6 st. C. Później, od czwartku, zrobi się nieco cieplej i pod koniec tygodnia na termometrach zobaczymy od 7 do 12 stopni; nadal najcieplejszy będzie zachód, a najchłodniejszy wschód. Następnie, w połowie marca, ponownie czeka nas ochłodzenie i w całym kraju będzie poniżej 10 st. C. Po czterech chłodniejszych dniach, od 20 marca, możemy liczyć na nieduże ocieplenie.
Następna 16-dniowa prognoza temperatury w najbliższą niedzielę.
Autor: Tomasz Wasilewski / Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/tvnmeteo.pl