Początek ostatniego tygodnia kwietnia przyniósł napływ arktycznego powietrza. Temperatura znacznie spadła, miejscami pojawiły się zimowe opady. Na Kontakt 24 przesłaliście materiały, na których widać, jaką pogodą przywitał Was poniedziałek.
Jak mówił przed godziną 7 prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski, poniedziałkowy poranek jest w wielu miejscach pogodny, ale także i mroźny.
- Kolejny raz w czasie tej wiosny napłynęło do Polski zimne, arktyczne powietrze z północy. Kiedy słońce wstawało i dzień się zaczynał, mieliśmy w Pile i Bydgoszczy -5 stopni Celsjusza. To całkiem spory mróz. -10 stopni jest na Kasprowym. I nawet chwilę przed godziną 7 mamy w wielu miejscach ujemną temperaturę - opowiadał na antenie TVN24.
Przymrozki i zimowe opady
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali ostrzeżenia pierwszego stopnia przed przymrozkami. Jak zwrócił uwagę Wasilewski, niższe wartości temperatury przy gruncie, będą towarzyszyć nam w kolejnych dniach.
- To będzie się powtarzać jeszcze przez dwie noce. To ważne szczególnie dla tych, którzy mają w ogrodach i na balkonach wrażliwe kwiaty - stwierdził.
Jak powiedział prezenter, w niektórych stronach Polski - na przykład na południe od Warszawy, na Warmii, Pomorzu - wczesnym rankiem pojawiły się opady śniegu z deszczem.
Na Kontakt 24 dostaliśmy Wasze pogodowe relacje.
Nie za ciepły tydzień
W poniedziałek temperatura maksymalna ma wynieść od 5 do 10 stopni Celsjusza. Na wschodzie i w centrum będą pojawiały się opady deszczu oraz deszczu ze śniegiem lub krupy śnieżnej.
Wasilewski przekazał, że według mapy anomalii temperatury w nadchodzących siedmiu dniach, cały obszar kraju czeka temperatura niższa niż zazwyczaj o tej porze roku (względem średniej wieloletniej).
- To znaczy, że w majówkę nie będziemy mogli liczyć na bardzo ciepłą pogodę - przeciwnie - będzie kilkanaście stopni - powiedział Wasilewski.
Autor: kw / Źródło: tvnmeteo.pl, Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24