Te mrożące krew w żyłach sceny zostały nagrane w poniedziałek. Na francuskim wybrzeżu morze porwało dwójkę starszych ludzi. O mały włos nie doszło do wielkiej tragedii.
W poniedziałek został nagrany zatrważający film. Na plaży w okolicy Ploudalmezeau w Bretanii silny wiatr, który osiągał do 140 km/h oraz fale wysokie na 5 metrów, prawie doprowadziły do tragedii.
Wybrali się na spacer
Starszy pan wraz z żoną wybrał się na plażę, kiedy wysoka fala w mgnieniu oka wciągnęła go do morza. Wydawać by się mogło, że wszyscy znajdowali się w bezpiecznej odległości od brzegu, a fala pojawiła się znikąd.
Starszy mężczyzna nie mógł nic zrobić, woda zabierała go na otwarte morze. Za nim w panice wybiegła 76-letnia żona. Próbowała pomóc mężowi wydostać się z odmętów wody. Niestety i ją porwało morze. Wtedy z pomocą ruszył świadek całego zdarzenia, Olivier Lou. W tym czasie, żywioł dał szansę starszej parze uciec w bezpieczne miejsce, jednak oboje leżeli na piasku w bezruchu. Z oddali słychać było tylko paniczny krzyk kobiety.
Trudna akcja ratunkowa
Wtedy Olivier podbiegł do nich, lecz niestety nadeszła kolejna ogromna fala, która porwała również jego. Akcja ratunkowa, w którą włączyły się kolejne osoby, zakończyła się ostatecznie sukcesem i cała poszkodowana trójka została przetransportowana helikopterem do szpitala.
Za pogodę na wybrzeżu Francji odpowiada ten sam system pogodowy, który spowodował chaos na Wyspach Brytyjskich - Imogen.
Autor: mab/jap / Źródło: ENEX