Światowa Organizacja Meteorologiczna dodała kilkanaście chmur i zjawisk im towarzyszących do stworzonego ponad 30 lat temu Międzynarodowego Atlasu Chmur. Znajdą się w nim takie nazwy, jak dziurkacz czy chmura rotorowa.
23 marca synoptycy mają swoje święto. Przypada wtedy Światowy Dzień Meteorologii. Tegoroczne święto Światowa Organizacja Meteorologiczna (ang. World Meteorological Organization WMO) postanowiła uhonorować, informując w tym tygodniu o nowym wydaniu Atlasu Chmur. Książka ta, według specjalistów z WMO, jest źródłem informacji w dziedzinach obserwacji i identyfikowania chmur. Pierwszy raz opublikowano ją w 1896 roku. Oznacza to, że jest to pierwsza aktualizacja tego opracowania od ponad 30 lat.
- Międzynarodowy Atlas Chmur jest najbardziej wiarygodnym i kompleksowym źródłem informacji na temat identyfikacji chmur. Stanowi podstawowe narzędzie szkoleniowe dla profesjonalistów, zajmujących się meteorologią, a także w lotnictwie i żegludze - powiedział Petteri Taalas, sekretarz generalny WMO.
Nowy gatunek
Specjaliści z WMO dodali 12 różnych typów i gatunków chmur, jakie możemy wyróżnić na niebie. WMO podaje, że gatunki są podgatunkami dziesięciu podstawowych rodzajów chmur. Nowym gatunkiem stał się między innymi Volutus, tak zwany Roll cloud, czyli chmura rotorowa. Są one stosunkowo rzadkie i przypominają "wałek". Wiążą się z burzami, ale są całkowicie odłączone od podstawy chmur burzowych.
Dodatkowe zjawiska
W nowym Atlasie Chmur dodano również: Asperitas, Murus, Cauda, Cavum i Fluctus.
Asperitas, czyli chmura przypominająca falę lub chropowatą powierzchnię, została dodana do opracowania dzięki Towarzystwu Miłośników Chmur (ang. Cloud Appreciation Society).
- Asperitas została po raz pierwszy zidentyfikowana przez zwykłych ludzi. Nasi członkowie wysłali do nas zdjęcia dramatycznie wyglądających chmur z różnych regionów świata, ale wszędzie można było dostrzec podobny wzór. W związku z tym pojawił się wniosek dotyczący nowej klasyfikacji. WMO zrobiło to teraz, z czego bardzo się cieszymy - powiedział Gavin Pretor-Pinney, założyciel Towarzystwa Miłośników Chmur.
Murus i cauda to nowe pozycje w Atlasie w tak zwanych formach specjalnych i zjawiskach towarzyszących chmurze. Murus to chmura ścienna, która wygląda jakby opadała, a jej podstawa rotowała. Mogą z niej powstawać tornada. Cauda, czyli tak zwana chmura ogonowa, rozciąga się poziomo od chmury ściennej i powstaje w związku z silnym podmuchem wiatru w stronę burzy.
Hole-punch cloud, czyli Fallstreak "dziurkacz" dodano do Atlasu pod nazwą Cavum. Fluctus wprowadzono w celu opisania chmury chmury Kelvina-Helmholtza, które wyglądają, jak fale.
Już niedługo w internecie
W nowym opracowaniu znalazło się również sześć chmur, zjawisk, które związane są z lokalnymi warunkami atmosferycznymi, m. in. jakie mogą powstać podczas przelotu samolotu.
Nowe wydanie zostanie najpierw opublikowane w internecie, jeszcze w 2017 roku. Później zostanie również wydane w formie drukowanej.
Chmurą, która przykuwa uwagę to Lenticularis, czyli chmura soczewkowata:
Autor: AD/aw / Źródło: weather.com
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.commons