Dobra wiadomość dla tych, co mają dość upałów. Idzie ochłodzenie! Temperatura obniży się nawet o 10 st. C, a groźne burze znacząco przycichną. Taka aura utrzyma się przez kilka dni.
- Ochłodzenie będzie od wtorku aż do następnej niedzieli - mówi Wojciech Raczyński, synoptyk TVN Meteo. Zamiast 32 i 33 st. C w Polsce centralnej, na termometrach zobaczymy 22 do 24 st. C.
Ale zanim to nastąpi przed nami upalny weekend. W sobotę i w niedzielę maksymalna wartość temperatury wyniesie 34 st. C. Chłodniej będzie już w poniedziałek, bo do 29 st. C.
We wtorek słupki rtęci pokażą od 23 st. C na Pomorzu do 28 st. C na Podkarpaciu, a w środę analogicznie od 21 do 28 kresek.
Burze złagodnieją
Kolejna dobra wiadomość związana z ochłodzeniem to lżejsze burze. Te, z którymi mamy do czynienia w ostatnich dniach są wyjątkowo intensywne z gradem i ulewnym deszczem powodującym zalania i podtopienia.
We wtorek wieczorem grad o średnicy 8 cm zbombardował miasto Bisztynek, uszkadzając niemal wszystkie budynki. Z kolei minionej nocyintensywnie padało na Dolnym Śląsku, powodując bardzo duże straty w dolinie Kaczawy.
Od wtorku 10 lipca możemy pożegnać się z gwałtownymi zdarzeniami pogodowymi. - Mogą zdarzyć się burze, ale nie będą groźne - zapewnia Wojciech Raczyński.
Autor: mm/rs / Źródło: TVN Meteo