Mieszkańcy Bukaresztu, stolicy Rumunii, mają pełne prawo mieć nieco gorszy nastrój - od miesiąca nie widzieli słońca. Przez ostatnie 30 dni niebo było silnie zachmurzone, a pokrywa chmur ani na chwilę się nie rozproszyła, by przepuścić chociażby kilka słonecznych promieni. Przez ostatnie 31 lat nie zdarzyło się nic podobnego.
Skutkiem niedoboru światła słonecznego jest nie tylko obniżone samopoczucie, ale także szereg chorób powodowanych niedoborem witaminy D, którą organizm produkuje "we własnym zakresie" podczas przebywania na słońcu.
Groźne skutki niepogody
Niedobory światła przejawiają się na wiele sposobów, począwszy od gorszego nastroju, ogólnego rozdrażnienia, a skończywszy na poważnych chorobach. Światło jest niezbędne do prawidłowego rozwoju organizmu oraz konieczne, jeśli chcemy zachować zdrowie.
Mieszkając w którymś z państw na kontynencie europejskim trudno sobie wyobrazić tydzień bez słońca, nawet przez chwilę. Szanse na promienie słoneczne mamy zawsze, nawet zimą, gdy dni w naturalny sposób stają się krótsze.
Miesiąc bez słońca
Tymczasem mieszkańcy Bukaresztu, stolicy Rumunii, przez ostatni miesiąc nie mieli okazji zobaczyć nawet odrobiny słońca. Ostatnie 30 dni charakteryzuje się dużym zachmurzeniem i kiepską aurą, potęgując osłabienie, rozdrażnienie i senność. Wielu mieszkańców skarży się, że ponury miesiąc przyprawia ich niemalże o depresję.
- Kobiety są wrażliwsze na tego typu bodźce zewnętrze i silniej niż mężczyźni odczuwają niekorzystne skutki braku słońca - wyjaśnia dr Rodica Tanasescu. - Krótsze dni, dłuższe wieczory, późny wschód słońca i prędkie jego zajście powodują, że trudniej jest nam się zmotywować, zmusić do wstawania rano czy kładzenia spać o rozsądnej porze. To zupełnie naturalne - wyjaśnia psycholog Cristina Fulop.
Sennie i depresyjnie
- Nie widzieliśmy słońca od miesiąca. Czuję się tak przygnębiona, że nie mam ochoty się śmiać, nie wspominając o robieniu czegokolwiek - przyznaje mieszkanka rumuńskiej stolicy. - Ja mam ochotę po prostu tylko spać. Nic więcej nie robić, tylko ciągle spać. Ale nie mogę - dodała kolejna kobieta. Mężczyzna zapytany przez miejscowego reportera jak się czuje, stwierdził wprost, że jest przygnębiony.
- Gdy nie ma słońca, nietrudno się zdołować - podkreślił mieszkaniec Bukaresztu. Opisywana sytuacja - długi okres bez słońca - nie zdarzyła się od około 1983 roku. Ostatnim dniem, który był słoneczny, był 11 listopada.
Owoce i czekolada
Eksperci radzą, by zwiększyć ilość konsumowanych świeżych owoców, warzyw oraz nie żałować sobie rozsądnych ilości czekolady. Dzięki witaminom i minerałom, a także - co jakiś czas, do kawy czy po obiedzie - kilku słodkim kostkom czekolady, szanse na stosunkowo łagodne przejście przez ponury okres są znacznie wyższe.
Autor: mb/mk / Źródło: ENEX