W zbudowanych na ziemi gniazdach w Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu trzy pary niepełnosprawnych bocianów wysiadują 10 jaj. Razem z nimi przebywają inne bociany, które uczą się latać.
- Z trzech jaj wykluły się już pisklęta - oznajmił weterynarz ośrodka Radosław Fedaczyński. Dodał, że bociany, które wysiadują jaja i wychowują pisklęta, to stali lokatorzy placówki. Przeważnie mają trwale uszkodzone skrzydła lub kończyny i od wielu lat nie mogą latać.
Dokarmiane rybkami
Pisklęta są dokarmiane między innymi rybkami, a także mieszankami mięsnymi.
- Przez cały czas są pod dobrą opieką zarówno rodziców, jak i pracowników ośrodka. Pod koniec sierpnia, już jako dorosłe i w pełni sił osobniki, odlecą do Afryki - dodał weterynarz.
Fedaczyński przypomniał, że w normalnych warunkach bociany - obawiając się drapieżników, na przykład kun lub lisów - gniazda budują na wysokich drzewach. Ptaki przebywające w ośrodku nie mają jednak problemów z wychowywaniem potomstwa w gniazdach spoczywających na ziemi.
Zdaniem weterynarza, to zachowanie jest niespotykane. Nie wyklucza, że może ono mieć związek z założeniem kilka lat temu w placówce systemu odstraszania drapieżników, tak zwanego elektrycznego pastucha.
- Nasi pacjenci poczuli się bezpieczniej - ocenił.
Jak się uczą latać?
Od 2011 roku każdego lata kilka, kilkanaście bocianów, po osiągnięciu dojrzałości opuszcza ośrodek. Jako że wychowują się w gniazdach zbudowanych na ziemi, a w opanowaniu umiejętności latania nie mogą im pomóc rodzice, trzeba było znaleźć inny na to sposób.
Dlatego bociany, które wykluły się w ośrodku, uczą się latania, skacząc z drewnianej platformy, systematycznie podnoszonej przez pracowników. Najpierw tylko skaczą, a potem nagle odkrywają, że potrafią latać - opowiedział Radosław Fedaczyński.
W ośrodku są inne zwierzęta
Pod opieką pracowników ośrodka są też inne zwierzęta, między innymi orliki krzykliwe, orzeł przedni, myszołowy, sarny, lisy i jeże.
Działający jako fundacja Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu powstał na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Trafiają do niego poszkodowane ptaki i zwierzęta głównie z województwa podkarpackiego.
Autor: dd//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock