Intensywne opady, które pojawiły się w weekend w Grecji spowodowały rozległe powodzie. Setki budynków są zalane, a drogi nieprzejezdne. Żywioł pozbawił życia trzy osoby.
Trzy osoby straciły życie w wyniku gwałtownej pogody, jaka w weekend uderzyła w Grecję. Dwie ofiary znajdowały się na zacumowanej żaglówce, która zatonęła z powodu silnego wiatru.
- Łódź zatonęła z powodu silnych porywów wiatru w okolicach molo w mieście Antirio - powiedział przedstawiciel straży przybrzeżnej. Kilka godzin później wyłowiono ciała ofiar.
Trzecią ofiarą jest starsza kobieta, która miała problemy z poruszaniem się. Znaleziono ją martwą w jej zalanym domu na wyspie Rodos.
Potop w Kinecie
Ulewy spowodowały rozległe powodzie i zakłócenia w transporcie. Setki domów w Grecji zostały zalane w wyniku nocnej burzy, która dotknęła obszary na zachód od Aten.
- Nasze życie legło w gruzach. Nie mamy innego domu, nie mamy gdzie się zatrzymać - powiedział mieszkaniec Kinety Stamatis Kiochatzis.
W mieście doszło do osuwisk błota i kamieni, które uszkodziły sieć drogową. Woda powodziowa porywała samochody.
Zalane drogi
Władze kraju proszą mieszkańców o zachowanie ostrożności. Straż pożarna otrzymała dziesiątki wezwań do wypompowania wody z budynków.
Według policji, dojazd na półwysep Peloponez jest odcięty przez powódź.
Obfite opady deszczu i obsuwiska ziemi zablokowały autostradę Ateny - Korynt oraz starą drogę łączącą oba te miasta. Utrudnienia miały trwać do poniedziałkowego południa.
Dalsze prognozy
W Centralnej Macedonii, Tesalii i na Wyspach Egejskich obowiązują pomarańczowe alerty przed burzami. W wielu innych częściach kraju wydano ostrzeżenia przed ulewami.
Według meteorologów gwałtowny front, nazywany Geryon, powinien zacząć przesuwać się na wschód i stopniowo słabnąć.
Autor: kw/rp / Źródło: Reuters, ENEX, ATPN