Potężny mróz dopiero idzie w naszą stronę. Pod koniec tygodnia pojawią się rozpogodzenia, które spowodują, że temperatura znacznie spadnie. Niewykluczone, że nad ranem lokalnie odnotujemy -20 st. C. Uwaga na wiatr - mimo że nie będzie silny, spotęguje odczucie zimna.
- Zwycięstwo rosyjskiego mrozu jest już bezdyskusyjne. Wkracza do Polski, będzie go dużo i będzie trwać długo - zapowiedział Tomasz Wasilewski, prezenter TVN Meteo.
I wyjaśnił, co powoduje tak silny atak mrozu w Polsce.
- Mamy wyż, którego centrum znajduje się na granicy rosyjsko-fińskiej. On bardzo się uaktywnił. Jest na tyle silny, że do środkowej części kontynentu, w tym także do Polski, kieruje bardzo mroźne powietrze ze wschodu i północnego wschodu Europy - powiedział Wasilewski.
- Mamy adwekcję, czyli napływ mroźnego powietrza, dlatego we wtorek temperatura w ciągu dnia zamiast rosnąć, będzie spadać. Po południu może być chłodniej niż nad ranem, ponieważ tego mroźnego powietrza będzie przybywać. Potężny mróz dopiero idzie w naszą stronę - zapowiedział.
Dodał, że w Moskwie we wtorek nad ranem było -24 st. C, a na północ od stolicy Rosji we wtorek odnotowano -34 st. C.
- Mróz atakuje spore obszary Europy - stwierdził Wasilewski.
Zdradliwe rozpogodzenia
- Jeszcze powietrze jest wilgotne, stąd chmury i opady śniegu, ale później, kiedy wyż będzie coraz silniejszy, to powietrze stanie się suche i pojawią się rozpogodzenia - zapowiedział Wasilewski.
W drugiej połowie tygodnia, za sprawą rozpogodzeń, mróz będzie najsilniejszy.
- Do Polski napływa to zimne powietrze i będzie jeszcze w najbliższych dniach, szczególnie nocami, kiedy niebo zacznie się rozpogadzać. Wtedy może bardzo solidnie spadać temperatura - stwierdził prezenter.
Dwie fale mrozów
W najbliższych dniach powinniśmy nastawić się na bardzo niskie temperatury.
- Będą dwie fale mroźnego powietrza. Pierwsza jest teraz, a następna przyjdzie pod koniec tygodnia i wtedy podczas rozpogodzeń temperatura znacznie spadnie, nocami nawet do -15 czy -20 st. C - powiedział Wasilewski.
Przeszywający i ostry wiatr
Chwilami może silniej zawiać, ale już niewielki podmuch znacznie wpływa na odczucie zimna. Warto wziąć to pod uwagę przed wyjściem z domu i ciepło się ubrać.
- Kiedy wieje 40 km/h przy temperaturze -6 lub -8 st. C to temperatura odczuwalna wynosi około -15 st. C - powiedział prezenter pogody.
Blokada
Zupełnie inna sytuacja występuje w zachodniej Europie, gdzie temperatura jest dodatnia.
- Na zachodzie kontynentu jest atlantyckie ciepło - powiedział Wasilewski. - Przez ten rosyjski wyż na wysokości Niemiec powstała blokada, od którego ciepło się odbija. Polska znajduje się po tej stronie, gdzie temperatura jest i będzie niska - dodał.
W najnowszych prognozach pogody końca mrozów w Polsce póki co nie widać.
Zobacz całą rozmowę z Tomaszem Wasilewskim:
Autor: AD/ja / Źródło: TVN24, TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock, TVN Meteo