Delikatne, cienkie pętle odchodzące od korony słonecznej nie kojarzą się z gwałtownym zjawiskiem. Tymczasem to właśnie one są prekursorami gwałtownych koronalnych wyrzutów masy. Naukowcom pierwszy raz udało się wychwycić i rozpoznać proces ich formowania.
Instrumenty obserwujące naszą dzienną gwiazdę zaobserwowały i udokumentowały już niejeden wyrzut masy w koronie słonecznej. Długo jednak nie udawało się uchwycić tego, co dzieje się przed tym gwałtownym procesem.
W końcu jednak NASA opublikowała zdjęcie z Obserwatorium Dynamiki Słońca (Solar Dynamics Observatory), na którym widać procesy poprzedzające koronalny wyrzut masy (CME).
Powolne tworzenie, szybki wyrzut
Na fotografii widać odchodzace od powierzchni Słońca charakterystyczne delikatne pętle. To wiązki pola magnetycznego. Odpowiadają za wiele obserwowanych funkcji korony słonecznej (najbardziej zewnętrznej części atmosfery Słońca). Powstają w jej aktywnym regionie pod wpływem działania sił magnetycznych.
Proces tworzenia tych wiązek może trwać tygodniami i wydaje się dość statyczny w porównaniu z następujacym później gwałtownym "wypchnięciem" pętli na zewnątrz. Te dynamiczne zjawiska są głównymi zwiastunami koronalnych wyrzutów masy.
Autor: js/mj / Źródło: NASA