Filip Bojko, ultramaratończyk i pies Eto wspólnie biegają dystanse nawet 100 km. Wspólnie zbierają medale, wspólnie ponoszą porażki, wspólnie trenują. Jak wyglądają ultramaratony "oczami" psa, opowiedzieli w rozmowie z dziennikarzami "Wstajesz i weekend".
Eto to ośmiolatek, mieszanka labradora. Imię odziedziczył po słynnym piłkarzu Samuelu Eto'o. Nomen omen jest tak samo zwinny i szybki, bo mało który czworonóg jest w stanie przebiec jednorazowo 100 km. Jak wytrenować psa na ultramaratończyka?
- Nie mamy określonego planu treningowego, ale biegamy codziennie. W weekend są to dłuższe biegi, ok. 20-30 km, a w tygodniu do półtorej godziny - wyjaśnia Filip Bojko. - Jak ubieram się w strój biegowy, to on skacze niemal pod sufit. On to kocha, to jest jego życie - dodaje.
Pies też ma zakwasy
Eto biega bez wspomagaczy, czyli chemicznych ekstraktów dodających energii, zwiększających wytrzymałość. - Chemii w niego nie wrzucam - zarzeka się Bojko, chociaż podczas biegu pozwala mu na słodkie bułki, banany czy rodzynki.
Czy kiedyś się męczy? Prawie nigdy. - Zazwyczaj to ja mam gorsze dni. W zimie to ja go gonię z jęzorem na wierzchu - mówi ultramaratończyk. Latem bywa gorzej, bo Eto szybciej się męczy, ponieważ jest mu za gorąco.
Negatywne skutki ultramaratonów odczuwają tak samo. - Eto ma zakwasy, jak wszyscy inni biegacze - tłumaczy Filip. Pies jest pod stałą opieką weterynarza, a jeśli wymaga tego sytuacja, dostaje ochronne nakładki na łapy, zwłaszcza, gdy podłoże jest kamieniste.
Jak biegać z psem?
Coraz więcej osób decyduje się nie tyle na ultramaraton czy maraton u bogu czworonoga, ale na zwyczajny jogging w parku. Jak zacząć trenować z naszym pupilem?
- Pies musi to lubić sam. Jeśli tego nie lubi, to nie ma sensu go do tego zmuszać, bo nie wszystkie rasy nadają się do biegania. Widzę czasami w parku ludzi, którzy biegają z bokserami francuskimi, a są to psy, które w ogóle nie powinny biegać - mówi Bojko w rozmowie z wydawcą portalu TVN Meteo i również ultramaratończykiem, Marcinem Kargolem.
- Decydując się na psa, warto go dobierać do swojego stylu życia. Psy biegowe to border collie czy husky. One mają to po prostu w genach. Jeśli biegamy z psem, który sie do tego nie nadaje, to możemy zrobić mu krzywdę - podkreśla Bojko.
Bieganie to naturalna psia aktywność, dlatego nie potrzebują specjanego planu treningowego, jak to bywa u ludzi. - Eto od małego miał ostry napęd do ruchu i ADHD, więc po prostu biegamy - zaznacza ultramaratończyk.
A jak długo będą razem biegać? - Ja to robię dla przyjemności i dopóki jemu będzie to sprawiało przyjemność, będziemy to robić. To on decyduje, ja nie mam żadnych wygórowanych planów - podkreśla Filip Bojko.
Autor: mar,mk/mk / Źródło: TVN Meteo, TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/pieskomandos