Mieszkańcy Meksyku przygotowują się na przyjście huraganu czwartej kategorii - Willi. Żywioł uderzyć ma po południu, ale już przynosi pierwsze podtopienia. Prędkość wiatru dochodzi do 225 kilometrów na godzinę.
Huragan Willa, który jest coraz bliżej zachodnich wybrzeży Meksyku, stracił na sile i stał się huraganem czwartej kategorii w skali Saffira-Simpsona. Narodowe Centrum ds. Huraganów (NHC) poinformowało we wtorek, że maksymalna prędkość wiatru, jaki niesie ze sobą żywioł, wynosi około 225 kilometrów na godzinę. Willa ma uderzyć we wtorek po godzinie 18 lokalnego czasu (około północy czasu polskiego).
Żywioł przesuwa się na północ z prędkością 15 km/h. We wtorek o godzinie 8 znalazł się w odległości 130 kilometrów na południowy zachód od Cabo Corrientes. Według NHC może jeszcze przybrać na sile, jednak we wtorek odrobinę osłabnie. Jeszcze w poniedziałek huragan miał piątą kategorię, a wiatr osiągał prędkość nawet 260 kilometrów na godzinę.
Możliwe podtopienia
Burze towarzyszące nadchodzącemu huraganowi spowodowały pierwsze podtopienia w niektórych regionach kraju. Zalane zostało m.in. miasto Morelia w stanie Michoacán na południu Meksyku.
- Nie zachowujmy się jak macho albo jak superbohaterowie - ostrzegał Antonio Echavarria, gubernator stanu Nayarit. - To bardzo silny huragan, nie chcemy żadnej tragedii - dodał.
Ewakuowano tysiące ludzi wzdłuż meksykańskiego wybrzeża Pacyfiku, odwołano też loty, a w szkołach nie odbywają się lekcje.
Lokalnie może spaść 450 litrów deszczu na metr kwadratowy. Tak obfite opady mogą wywołać powodzie i osuwiska - ostrzega NHC.
W oczekiwaniu na nadejście
Mieszkańcy w poniedziałek zabezpieczali swoje domy, zasłaniając okna deskami. Według prognoz Willa może być jednym z najsilniejszych huraganów, jaki nawiedzi Meksyk od strony Pacyfiku w ciągu ostatnich kilku lat.
W sklepach i na stacjach benzynowych utworzyły się kolejki - wielu mieszkańców próbuje zrobić zapasy. - Ludzie są przerażeni - powiedziała Zulema Pardo ze stacji benzynowej.
Autor: dd/rp / Źródło: Reuters, NHC