Lato w Korei Południowej trwa dłużej niż na początku XX wieku, natomiast zima jest krótsza - wynika z analizy przeprowadzonej przez państwowy urząd meteorologiczny.
Południowokoreański urząd meteorologiczny porównał dane meteorologiczne dotyczące Seulu i kilku innych miast z lat 1912-1940 z danymi z ostatnich trzech dekad. Okazało się, że średnia roczna temperatura wynosiła w ostatnim okresie 13,7 stopnia Celsjusza, czyli była o 1,6 stopnia wyższa niż dawniej. Oznacza to, że w Korei Południowe temperatura rosła dwa razy szybciej niż średnio na świecie, gdzie przeciętna temperatura zwiększyła się w tym okresie o 0,8 stopnia - podał w czwartek dziennik "Dzoson Ilbo".
Zmiany spowodowane urbanizacją
Rzecznik urzędu meteorologicznego Korea Meteorological Administration przekazał, że głównymi czynnikami odpowiedzialnymi za wzrost średniej temperatury w Korei Południowej były globalne ocieplenie i efekt miejskiej wyspy ciepła, spowodowany szybką urbanizacją.
W ostatnim czasie informowaliśmy o tym, że na Węgrzech lato wysłużyło się o 50 dni przez pół wieku. W latach 1912-1940 meteorologiczne lato w Korei Południowej trwało średnio 98 dni, a w ostatnich trzech dekadach - już 118 dni. Dawniej zaczynało się 11 czerwca, a teraz nadchodzi już 31 maja.
Skróciły się natomiast zimy, które w latach 1912-1940 trzymały średnio przez 109 dni, a obecnie trwają tylko 87 dni. Wiosna zaczyna się teraz przeciętnie 1 marca, a nie 18 marca, jak dawniej.
W tym roku drzewa wiśniowe zaczęły kwitnąć w Seulu 24 marca, najwcześniej od 99 lat - podkreśla południowokoreański dziennik.
Autor: anw/map / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock