Najbardziej znany pająk świata, Alain Robert, wspiął się w czwartek na najwyższy francuski drapacz chmur : "Wieżę Pierwszą", mierzącą 231 metrów wysokości. Dokonał tego bez asekuracji i gołymi rękoma.
Świat nazywa Alaina Roberta człowiekiem-pająkiem. Ten ważący 50 kg i mierzący 165 cm wzrostu Francuz wspina się na wieżowce od siódmego roku życia. Do pięćdziesiątki zdążył zdobyć około 90 budynków, w tym Empire State Building w Nowym Jorku, Wieżę Eiffela czy budynek opery w Sydney.
Bał się kontrolowanie
- Jestem szczęśliwy, że żyję - powiedział wspinacz po ukończonej trasie. - Trudne było ostatnie dziesięć metrów. Wiedziałem, że muszę zachować trochę energii w rezerwie - opowiadał francuskiej prasie.
Z dołu kibicowało mu kilkaset ludzi. Wszyscy z napięciem spoglądali w górę także dlatego, że niebo nad Paryżem było pochmurne i w każdej chwili mógł lunąć deszcz, skutecznie uniemożliwiając dalszą wspinaczkę.
Sytuację utrudniała struktura budynku. - Ta wieża nie jest dokładnie prosta. Ma skomplikowaną konstrukcję i dość śliską powłokę - mówił wspinacz przed startem.
Na pytanie, czy się nie boi odparł: "Zawsze się boję, ale mam ten strach pod kontrolą".
Jedna z niewielu
W porównaniu z innymi głównymi centrami finansowymi, takimi jak jak Londyn, Frankfurt, Nowy Jork czy Hong Kong, Paryż ma tylko kilka drapaczy chmur. A to dlatego, że paryscy planiści chcą zachować elegancki wygląd bulwarów z XIX w.
Budowa "Wieży Pierwszej" położonej w biznesowej dzielnicy La Defence rozpoczeła się w 2008, trwała trzy lata i kosztowała 300 milionów euro.
Autor: mm/mj / Źródło: PAP/EPA paris-normandie.fr