Kałamarnice z rodzaju Magnapinna zaobserwowano na świecie tylko kilkanaście razy. Tym razem naukowcy po raz pierwszy zobaczyli je u wybrzeży Australii. - Fakt, że nie są widziane tak często, sprawia, że są tak atrakcyjne - mówiła jedna z badaczek.
Naukowcy z Commonwealth Scientific and Industrial Research Organisation (CSIRO) zaobserwowali kałamarnicę należącą do rodzaju Magnapinna w wodach Wielkiej Zatoki Australijskiej u południowych wybrzeży tego kraju. Odkryć dokonano podczas dwóch wypraw, w 2015 i 2017 roku.
Kałamarnica, o której mowa, to głowonóg odznaczający się długimi ramionami i mackami. Może mierzyć nawet do siedmiu-ośmiu metrów długości. Występuje do kilku kilometrów pod powierzchnią oceanu. Na całym świecie potwierdzono tylko kilkanaście obserwacji tych zwierząt. W tym przypadku pierwszy raz dokonano tego w Australii.
Do celów projektu wykorzystano zdalnie sterowane pojazdy podwodne wyposażone w kamery, które umieszczono na głębokości od 946 do 3258 metrów.
Pięć lat temu obserwacje zakończyły się sukcesem w listopadzie. Badacze znaleźli dwie kałamarnice na głębokości 2110 i 2178 metrów w jednym miejscu w odstępie 12 godzin. Trzy kolejne kałamarnice wykryto w innej lokalizacji w marcu 2017 roku, na głębokości 3002, 3056 i 3060 metrów pod powierzchnią oceanu. Wszystkie trzy widziano w ciągu 25 godzin.
"Kiedy ją widzisz, wiesz, że naprawdę ją zobaczyłeś"
Odkrycia zostały opublikowane na łamach czasopisma "Plos One". Łącznie zarejestrowano 75 godzin materiału filmowego. Według naukowców, za każdym razem widziano innego osobnika, ponieważ różniły się one wyglądem, w tym kolorem. "Te obserwacje stanowią pierwsze zapiski dotyczące tej kałamarnicy w wodach Australii" - napisano. - To dosyć charakterystyczna kałamarnica, więc kiedy ją widzisz, wiesz, że naprawdę ją zobaczyłeś. Fakt, że nie są widziane tak często, sprawia, że są tak atrakcyjne - powiedziała badaczka Deborah Osterhabe, biorąca udział w projekcie. - Wydają się prawie nieziemskie - oceniła.
Wiemy, jak się zachowują
Chociaż obserwacje były krótkie, dostarczyły informacji na temat zachowania tych głowonogów. Zaobserwowano charakterystyczną pozycję "łokcia", powstającą przy wyciągnięciu macek na zewnątrz i wygięciu ich pod kątem prawie 90 stopni. Macki wydają się lepkie, dlatego kałamarnice mogą zachowywać się tak podczas żerowania. Jednak - jak podkreślili naukowcy - to wstępne ustalenia. Inną ciekawą obserwacją było to, że jeden z osobników zwijał swoje ramiona blisko ciała. Do tej pory takie zachowanie widziano tylko u jednego głowonoga - wampirzycy piekielnej (Vampyroteuthis infernalis).
Autor: ps/dd / Źródło: The Guardian, sciencealert.com
Źródło zdjęcia głównego: CSIRO