Jaka będzie zima w Europie? Przewidywania Amerykanów

Zima 2020/2021 na południu Europy może okazać się wyjątkowo burzowa. Jak mówi starszy meteorolog AccuWeather Alan Reppert, w porównaniu z poprzednimi latami, w południowej części Francji, Hiszpanii oraz Portugalii wystąpi więcej burz. Gwałtowna aura spodziewana jest także we Włoszech, Grecji i Rumunii.

Zdaniem synoptyka portalu Tylera Roysa sytuacja związana z przechodzeniem burz zimą przez południe Europy jest korzystna dla krajów Półwyspu Iberyjskiego, ponieważ zimowe opady przyniosą zapas wilgoci na pozostałą część roku. Powinno pomóc to w uprawach roślin ozimych, takich jak oliwki. W przypadku niektórych odmian ich sezon wegetacyjny trwa do marca. Według meteorologów, burze, przemieszczając się powoli przez południe kontynentu aż do Turcji i Ukrainy, będą powodować ryzyko powodzi w północnej części Włoch i na zachodzie Bałkanów.

Synoptycy nie mają dobrych wiadomości dla miłośników sportów zimowych w południowej Europie. W Alpach, szczególnie po ich włoskiej stronie, może występować niedostatek śniegu. Największe szanse na duże opady są w grudniu, w styczniu i lutym maleją. Przemieszczające się burze przez południową część kontynentu zwiększą prawdopodobieństwo wystąpienia tak zwanego wiatru bora, czyli chłodnego i suchego porywistego wiatru północnego. To będzie korzystne dla włoskich ośrodków narciarskich zlokalizowanych poza Alpami. W trakcie powstawania wiatru zimne powietrze, które gromadzi się nad Górami Dynarskimi, opada na wschodnią stronę Włoch na wybrzeżu Adriatyku, co może spowodować tam opady śniegu.

Ubiegłej zimy w Europie Północnej i na Wyspach Brytyjskich doszło do licznych wichur. Meteorolodzy AccuWeather uważają, że w trakcie nadchodzących miesięcy pogoda będzie jednak mniej gwałtowna. Styczeń i początek lutego powinien być najbardziej aktywnym okresem pod względem burz, jednak te mogą pojawić się także poza tymi miesiącami.

Roys zwraca uwagę na to, że od północnej Francji do zachodnich Niemiec utrzymuje się susza, której pogoda najbliższej zimy nie przerwie. W prognozach nie widać opadów odwracających ten trend, dlatego rolnicy zajmujący się uprawą roślin ozimych mogą napotkać trudności.

Ostatnia zima była jedną z najcieplejszych w historii w Europie Wschodniej - podkreślają synoptycy. Nietypowo ciepło było przede wszystkim w stolicy Rosji, ze średnią temperaturą 8 stopni Celsjusza powyżej normy od grudnia do lutego. Najbliższa zima nie powinna powtórzyć tego scenariuszu, ale nie będzie też zbytnio odbiegać od takiej odsłony tej pory roku. Jak powiedział Reppert, Moskwa może spodziewać się temperatury zbliżonej do normy. Tak też powinno być od Finlandii przez Estonię, Łotwę, po Litwę Białoruś i część Ukrainy. Podczas całego sezonu średnia temperatura może być jednak nadal nieco powyżej normy, z okazjonalnymi zimnymi okresami, wraz z którymi spodziewane jest pojawienie się śniegu.

Autor: ps/dd / Źródło: AccuWeather