Porywisty wiatr w sobotę spowodował, że w stanie Kerala na południu Indii niektórzy już nie mają dachu nad głową, a to dopiero zapowiedź tego, co może czekać mieszkańców zachodnich regionów kraju. Na ląd ma wejść cyklon tropikalny z siłą wiatru przekraczającą 170 kilometrów na godzinę. Meteorolodzy ostrzegają przed powodziami i lawinami błotnymi. W Indiach od tygodni panuje dramatyczna sytuacja związana z epidemią COVID-19.
Cyklon tropikalny o nazwie Tauktae powstał na zachód od Indii we wczesnych godzinach porannych w sobotę lokalnego czasu. To pierwszy cyklon tropikalny w tym roku na Morzu Arabskim. Jego obecność w sobotę odczuli już mieszkańcy południowoindyjskiego stanu Kerala. Silny wiatr łamał drzewa i zrywał dachy z domów w dystrykcie Alappuzha. Na wybrzeżu utworzyły się kilkumetrowe fale, a w wyniku ulewnych opadów deszczu niektóre miejsca zostały zalane. Władze ewakuowały mieszkańców w wyżej położone tereny.
Żywioł będzie kierować się na północ, ale meteorolodzy nie są pewni, czy skręci na zachód czy północ. Jak powiedział meteorolog AccuWeather Jason Nicholls, "może skierować się na zachód i przenieść do południowego Pakistanu lub pozostać na wschodzie i dotrzeć do północno-zachodnich Indii". Nawet gdy cyklon skieruje się na Pakistan, sąsiadujący indyjski stan Gudźarat odczuje jego wyraźne skutki.
Jak huragan drugiej kategorii
Przewiduje się, że przed wejściem na ląd we wtorek o godzinie 5 czasu lokalnego cyklon osiągnie siłę odpowiadającą sile huraganu drugiej kategorii w skali Saffira-Simpsona. Wiatr osiąga wtedy prędkość od 154 do 177 km/h.
Na zachodnich krańcach Indii, wzdłuż ścieżki żywiołu, spodziewane są sumy opadów deszczu do 100-200 litrów wody na metr kwadratowy, a to oznacza ryzyko powodzi i lawin błotnych.
Kraj pogrążony w epidemii
W Indiach panuje dramatyczna sytuacja epidemiczna. Piątek to trzeci dzień z rzędu, kiedy stwierdzono cztery tysiące lub więcej zgonów z powodu COVID-19. Tego dnia odnotowano także ponad 343 tysiące nowych przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. W ciągu tygodnia w kraju tym przybyło prawie 1,4 miliona infekcji, a zmarło ponad 16 tysięcy osób, u których zdiagnozowano zakażenie.
Szczególnie zła sytuacja panuje na obszarach wiejskich Uttar Pradeś, najludniejszego stanu Indii, liczącego ponad 240 milionów mieszkańców. Od wybuchu epidemii COVID-19 w Indiach do piątku stwierdzono 262 317 zgonów, a liczba zakażeń przekroczyła 24 miliony. Do tej pory zaszczepiono ponad 178 milionów ludzi.
Autor: ps/map / Źródło: AccuWeather, Reuters, tvnmeteo.pl, PAP