Do indyjskiego miasta Jaipur dotarły roje szarańczy. Według lokalnych mediów ostatni raz takie zjawisko odnotowano tu prawie 30 lat temu. Służby meteorologiczne podają, że w kolejnych dniach owady mogą zagrozić mieszkańcom Nowego Delhi.
Mieszkańcy miasta Jaipur (Dźajpur), nazywanego różowym miastem, w środę umieszczali w mediach społecznościowych filmiki z chmarami szarańczy, przelatującymi przez miasto.
Dziennik "Hindu" opisuje, jak mieszkańcy próbowali odgonić roje owadów biciem w garnki i petardami. "Indian Express" przypomniał, że ostatnim razem szarańcza pojawiła się w mieście na początku lat 90.
"Atak na wielką skalę"
Owady zniszczyły już blisko 40 tysięcy hektarów ziemi uprawnej.
- Szarańcza pojawia się regularnie w kraju, ale ten atak jest na wielką skalę. Taka sytuacja zdarza się raz na trzy dekady i obecnie przypada na bardzo zły dla nas czas, kiedy zmagamy się z koronawirusem - powiedział agencji PTI Soumitra Dasgupta, generalny inspektor z indyjskiego ministerstwa środowiska.
After 28 years, Jaipur suffers major locust attack; 2,500 hectares of land ruined ... pic.twitter.com/Q4g3h3Mnx9
— - Julien - (@Dravida07153855) May 26, 2020
Locust swarms in Jaipur this morning. #MondayMorning pic.twitter.com/g5PpCQtb7k
— Rakesh Goswami (@DrRakeshGoswami) May 25, 2020
Spryskują owady pestycydami
Lokalne władze walczą z plagą spryskując pestycydami drzewa, gdzie owady nocują.
- We wtorek w nocy zniszczyliśmy rój o długości sześciu i szerokości jednego kilometra - powiedział BR Kadwa, zastępca dyrektora departamentu rolnictwa stanu Radżastan. - Szarańcza zmieniła swoje zachowanie i przesuwa się na wyższej wysokości niż zazwyczaj. Trudno ją kontrolować - podkreślił.
- Obecnie wiatr w Nowym Delhi wieje od strony Radżastanu. To oznacza, że szarańcza może uderzyć w Nowe Delhi - opisywał sytuację dla agencji prasowej PTI Kuldeep Srivastava, szef regionalnego oddziału służb meteorologicznych. Oprócz Radżastanu, roje owadów zaobserwowano w stanie Madhja Pradesh i Uttar Pradesh. - Jednakże od 28 maja wiatr może zmienić kierunek na wschód - dodał.
Określenie różowe miasto wzięło się od koloru budynków, które wyłożone są różowym piaskowcem. To jedna z wielu atrakcji turystycznych w mieście.
Nieustępliwe owady
Pierwsze roje szarańczy pojawiły się na terytorium Indii 11 kwietnia. Z plagą dotychczas zmagał się Iran i Pakistan, a wcześniej kraje tzw. rogu Afryki. Bank Światowy uruchomił linię kredytową o wartości 500 milionów dolarów na walkę z plagą, która dotknęła 23 kraje w Afryce i Azji.
"Mimo prób opanowania szarańczy ostanie ulewy stworzyły idealne warunki dla rozmnażania się szkodników w kilku krajach" - napisali eksperci Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) w oświadczeniu, nawiązując do cyklonu Amphan, który tydzień temu uderzył we wschodnie wybrzeże Indii. "Młode owady staną się nienasyconymi dorosłymi osobnikami w czerwcu, kiedy rolnicy zaczną zbierać plony, pogarszając już nie najlepszą sytuację żywnościową" - przestrzegali.
Autor: dd/aw / Źródło: PAP