- Niedaleka przyszłość to potężna zima, intensywne opady śniegu solidny mróz, zawieje śnieżne – mówił na antenie TVN24 prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski. Do Polski zmierza śnieżyca z opadami rzędu nawet kilkudziesięciu centymetrów. Po niej ściśnie nawet 25-stopniowy mróz.
Jak poinformował synoptyk tvnmeteo.pl Wojciech Raczyński, Polska jest pod wpływem klina wysokiego ciśnienia związanego z wyżem znad Morza Grenlandzkiego, tylko na południu kraju zaznacza się strefa frontu atmosferycznego. Napływa do nas mroźne i suche powietrze arktyczne z północnego wschodu.
Noc ze zróżnicowaną temperaturą
W nocy z piątku na sobotę najzimniej było w Suwałkach, gdzie zanotowano -17,8 stopnia Celsjusza, przy gruncie było natomiast -28 st. C. Temperatura tej nocy była jednak zróżnicowana, bo na południowym zachodzie kraju zdarzyły się miejsca, gdzie termometry wskazywały wartości nieco powyżej zera. W Legnicy nad ranem zmierzono 1,2 st. C.
W najcieplejszej chwili dnia także na Dolnym Śląsku ma być najcieplej. Dla Wrocławia prognozowana jest temperatura maksymalna na poziomie 1 st. C. Z kolei w najchłodniejszych Suwałkach nie wzrośnie powyżej -10 st. C.
Za nami bardzo zróżnicowana temperaturowo noc. Na południowym zachodzie początkowo temp. były jeszcze nieznacznie powyżej O°C. Nad ranem najcieplej w Legnicy -1.2°C 🥶Najzimniej po przeciwnej stronie kraju na północnym wschodzie. W Suwałkach 🌡pokazał -17,8°C, temp. gruntu -28°C pic.twitter.com/dWGaBNYIV6
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) February 6, 2021
"Możemy obudzić się zasypani w wielu miejscach"
Za dnia w południowych regionach naszego kraju można spodziewać się opadów śniegu, ale jak przyznał w programie "Wstajesz i weekend" prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski, to "tylko preludium" do tego, co czeka nas "w kolejnych godzinach i dniach, a mowa głównie o nocy z niedzieli na poniedziałek oraz o poniedziałku". - Wtedy w Polsce będzie śnieżyca – zapowiedział Wasilewski.
W sobotę o poranku śnieg padał za południową granicą Polski. Sypie również w Niemczech, gdzie opadów jest zdecydowanie więcej i będzie ich przybywać. I to na nie powinniśmy w tym momencie zwracać największą uwagę, bo przesuwają się one w kierunku wschodnim. - To jest początek tej śnieżycy, takie pierwsze jej ramię wyciągnięte w naszą stronę – opisywał prezenter.
- Spodziewamy się, że już w niedzielę będzie śnieżyć, a w nocy z niedzieli na poniedziałek i w poniedziałek ta strefa opadów obejmie większą część Polski. Cały wschód, całe południe i centrum – wyliczał Wasilewski. Jak kontynuował, "w poniedziałek rano możemy obudzić się zasypani w wielu miejscach, bo może spaść 20 centymetrów śniegu, a na wschodzie i pogórzu jeszcze więcej".
Możliwe -25 stopni
Jeszcze dziś w większości Polski można liczyć na chwile ze słońcem, ale jak podkreślał prezenter tvnmeteo.pl, "niedaleka przyszłość to potężna zima, intensywne opady śniegu, solidny mróz, zawieje śnieżne".
Po niedzielnej i poniedziałkowej śnieżycy, w połowie następnego tygodnia, temperatura ma spadać nawet do -25 st. C. Tak będzie nocami, w dzień przewidywany jest mróz do kilkunastu stopni. Przed silnym mrozem ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Autor: ps/dd / Źródło: TVN24, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Ventusky