Na chwilę przed opuszczeniem na powierzchnię Czerwonej Planety, dron Ingenuity zrobił swoje pierwsze zdjęcie. Widać na nim marsjańskie kamienie oraz fragmenty kół łazika Perseverance. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w niedzielę dron wykona zdjęcia już z wysokości.
Niewielki dron marsjański Ingenuity po raz pierwszy "otworzył oczy" na Czerwonej Planecie. Ważące 1,8 kilograma urządzenie w sobotę włączyło aparat i wykonało pierwsze kolorowe zdjęcie.
Ingenuity uruchomił rejestrator krótko przed wypuszczeniem przez łazik Perseverance na marsjański grunt. Na zdjęciu widać powierzchnię krateru Jezero oraz część dwóch kół łazika.
Pierwszy taki lot
Łazik Perseverance, wraz z dronem, wylądował na Marsie 18 lutego tego roku. W sobotę łazik wypuścił Ingenuity i oddalił się na niewielką odległość, dzięki czemu światło miało szansę dotrzeć do napędzanego energią słoneczną drona.
Łazik ma odjechać jeszcze dalej, do miejsca zwanego Van Zyl Overlook, by mieć lepszy widok na Ingenuity, gdy ten wzbije się w atmosferę Marsa. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, dojdzie do tego już w niedzielę, 11 kwietnia. Będzie to pierwszy w historii lot urządzenia z napędem na planecie innej niż Ziemia.
Mars z lotu ptaka
Celem lotu ma być sprawdzenie, czy eksploracja z powietrza jest możliwa w warunkach panujących na Marsie. Jeśli Ingenuity poradzi sobie, wzbijając się w górę na pięć różnych lotów, przyszłe misje na Czerwoną Planetę będą uwzględniać badania nie tylko z powierzchni, ale także i z powietrza.
Jak na razie Ingenuity nie został wyposażony w żadne instrumenty naukowe. Posiada jedynie kamerę, dzięki której możliwe będzie zarejestrowanie tego, co "zobaczy". Eksperci z NASA obiecali, że nadesłane materiały będą dużo lepszej jakości niż jego pierwsze zdjęcie.
Kiedy Ingenuity zacznie swoją misję, Perseverance będzie nagrywać jego poczynania. Istnieje szansa, że wyposażonemu w dwa mikrofony łazikowi uda się zarejestrować dźwięk lotu drona. Biorąc pod uwagę specyfikę atmosfery Marsa, nagrany dźwięk może nie być zadowalający.
Znaleźć ślady życia
Program lotu Ingenuity jest ograniczony, ponieważ Perseverance ma swoje własne sprawy do załatwienia. Łazik warty 2,7 miliarda dolarów (ponad 10 miliardów złotych) będzie szukał śladów dawnego życia na Czerwonej Planecie. Krater Jezero wybrano dlatego, że miliardy lat temu znajdowało się tam między innymi duże jezioro.
Łazik ma także zbierać i przechowa kilkadziesiąt próbek, które zostaną zwrócone na Ziemię w ramach kampanii NASA i Europejskiej Agencji Kosmicznej. Plany zakładają, że dojdzie do niej już w 2031 roku.
Autor: kw/map / Źródło: space.com, mars.nasa.gov
Źródło zdjęcia głównego: NASA/JPL-Caltech