Wystartował rejs Szkoły pod Żaglami. Trasa żaglowca Pogoria pod dowództwem kapitana Krzysztofa Baranowskiego wiedzie ze Świnoujścia przez Bałtyk, Morze Północne, Atlantyk i Morze Śródziemne do Genui.
Rejs jesienny 2012 organizowany przez Fundację Szkoła pod Żaglami Krzysztofa Baranowskiego jest pierwszym od czasu zeszłorocznego wypadku Fryderyka Chopina, który uziemił szkołę na kilka miesięcy. Tegoroczny rejs odbywa się na Pogorii.
Bierze w nim udział 30 uczniów drugich klas gimnazjów z całej Polski, wyłonionych w całorocznym konkursie "Dookoła świata za pomocną dłoń", oraz dwoje dzieci z Rosji wyłonionych w konkursie „Komsomolskiej Prawdy”.
Roczny wolontariat
- Warunkiem uczestnictwa w Szkole pod Żaglami jest całoroczny wolontariat. Notabene dziś startuje wolontariat do kolejnej edycji, która odbędzie się w przyszłym roku. Po takiej całorocznej pracy dla innych, finałową trzydziestkę, czyli klasę, wyłaniają zawody sportowe - wyjawia warunki uczestnictwa w rejsie kapitan Krzysztof Baranowski.
Szkoła i rejs
Podczas rejsu realizowany jest program szkolny trzeciej klasy gimnazjum. - Młodzież jest również załogą Pogorii, uczniowie w wachtach czterogodzinnych pełnią całodobowe dyżury- wyjaśnia kapitan Baranowski.
Trudne zadanie
- Najtrudniejsze dla młodych adeptów morskich przygód będą pierwsze dni rejsu. Wtedy właśnie załoga będzie musiała się przyzwyczaić do kołysania statku. Trasa tegorocznego rejsu nie należy do najłatwiejszych. - Morze Północne, Kanał La Manche czy Zatoka Biskajska to są wody znane z ciężkich warunków - mówi dowódca statku.
Wykorzystać czas Kapitan Krzysztof Baranowski uważa, że Szkoła pod Żaglami jest bardzo przydatna dla młodych ludzi. -Przede wszystkim uczą organizować czas. Każda minuta jest dobrze wykorzystana - zapewnia.
Patronat nad tegoroczną Szkołą pod Żaglami objęła stacja TVN24.
Autor: adszmj / Źródło: tvn24