Istnieje wiele hipotez na temat ewolucji monogamii u ssaków. Niektórzy naukowcy twierdzą, że męskie osobniki naczelnych współżyją z jedną samicą, bo właśnie ją wybrały, by chronić przed zagrożeniem. Inni wskazują, że monogamia rozwinęła się, by uniknąć dzieciobójstwa w ramach gatunku. Na obu teoriach korzysta potomstwo.
Zależność między dzieciobójstwem, a monogamią zbadali niedawno brytyjscy i australijscy naukowcy. Przeanalizowali 230 gatunków ssaków i dokonywane przez nie wybory na przestrzeni 75 mln lat.
Doszli do wniosku, że monogamia jest przeciwstawienieniem się dzieciobójstwu. Swoje badania opublikowali w czasopiśmie "Proceedings of the National Academy of Sciences".
Zbyt daleko idąca analiza?
Tylko około 3-5 proc. sskaków wiąże się na całe życie. Jednak to zjawisko niesamowicie intryguje naukowców. Aby śledzić rozwój monogamii, naukowcy na podstawie danych genetycznych z relacji między gatunkami ssaków zbudowali gigantyczne drzewo genealogiczne. Następnie wykorzystali modele statystyczne do identyfikacji, w którym momencie pewne zachowania (np. pojawienie się ojcowskiej opieki, zmiany wzorców zachowań u samic) uległy zmianie.
- Skutecznie symulowaliśmy miliony razy ewolucję w całym drzewie genealogicznym, by uzyskać jak najwięcej prawdopodobieństw zmiany zachowania - wyjaśnił powiedział Christopher Opie z University College London. Modele wykazały, że dzieciobójstwo dokonywane przez samców zbiegło się z momentem, w którym samice zaczęły obcować z kilkoma samcami. Naukowcy twierdzą jednak, że nie jest to jednoznaczne z tym, że opieka ojcowska jest efektem monogamii.
Inne spojrzenie
Badania innych naukowców z University of Cambridge, opublikowane w czasopiśmie "Science" sugerują, że monogamia rozwinęła się, żeby samiec mógł chronić swoją samicę. Wnioski te zostały wysnute na podstawie analizy gatunków, w których samice samotnie zamieszkiwały duże terytoria. Samce jednak nie były w stanie ochronić wielu towarzyszek, które znajdowały się w dalekich odległościach i dlatego stały się monogamiczne.
Występuje więc całkiem spora rozbieżność między teoriami. Naukowcy twierdzą, że może ona wynikać z różnej klasyfikacji niektórych gatunków. Z obu analiz wynika jednak wspólne założenie, mianowicie, że opieka rodzicielska jest konsekwencją, a nie przyczyną monogamii.
Autor: kt//kdj / Źródło: LiveScience