Podczas wykopalisk w niewielkiej wiosce w pobliżu Mexico City archeolodzy odkryli szkielet mamuta. Jego wiek szacuje się na ponad 10 tysięcy lat - poinformował Narodowy Instytut Antropologii i Historii w Meksyku. To najlepiej zachowane kości tego ssaka, jakie odnaleziono w tym kraju.
Kości mamuta zostały znalezione w wiosce Milpa Alpa. Archeolodzy, którzy usuwali z nich brud i ziemię przez ostatnie trzy tygodnie, odkopali również masywną czaszkę, żebra, kończyny oraz potężny kieł.
Do tej pory odkopano ok. 70 proc. szkieletu, ale historycy już twierdzą, że meksykańskie znalezisko jest jednym z najbardziej kompletnych kośćców znalezionych w basenie meksykańskim.
- Tutaj często napotykamy się na pojedyncze fragmenty kości, na zęby, ale nie pełne szkielety. Tym razem jesteśmy pewni, że znaleźliśmy kości należące do jednego osobnika - powiedział archeolog Joaquin Arroyo.
Na tej wysokości mamuty nie występują
Szkielet odkryto na wysokości, na której mamuty zwykły nie występować.
- To jedno z niewielu zwierząt, które odkryliśmy na tym poziomie. Te, które znaleźliśmy leżały na wysokości ok. 2,2 tys. metrów nad poziomem morza, a teraz znajdujemy się na 2,8 m n.p.m. - wyjaśnił Arroyo. - Prawdopodobnie zwierzę szukało innych obszarów, żeby zdobyć pożywienie i się rozmnażać - dodał. Szkietel mamuta był przykryty grubą warstwą pyłu wulkanicznego. Archeolodzy szacują, że zwierzę mogło ważyć ok. 10 ton i mierzyć 3 metry wysokości.
Autor: pk//tka / Źródło: Reuters TV