Zachodnie regiony Polski doświadczyły w niedzielę gwałtownej i niebezpiecznej pogody. Przez część kraju przetoczyły się silne burze. Miejscami, jak na przykład w Gorzowie Wielkopolskim, wiatr łamał drzewa i zrywał linie wysokiego napięcia.
Przez województwo lubuskie przeszła w niedzielę silna nawałnica. Wiatr łamał drzewa i wyrywał je z korzeniami. Padał także bardzo intensywny deszcz. Niebezpiecznie było między innymi w Gorzowie Wielkopolskim i okolicach.
- Strażacy otrzymali około 50 zgłoszeń pogodowych. Dotyczyły przede wszystkim powalonych gałęzi, konarów drzew, ale także podtopień. Nie ma osób poszkodowanych - poinformował dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wielkopolskim.
Drogi były nieprzejezdne
Spadające konary uszkodziły kilka zaparkowanych aut. Oprócz tego silne porywy wiatru zerwały linie energetyczne.
Na zdjęciach zrobionych przy drodze krajowej nr 22 w Gorzowie widać ogromne drzewo, które zablokowało jezdnię. Oprócz tego walały się pozrywane linie energetyczne i fragmenty połamanych słupów wysokiego napięcia. Na miejsce od razu wysłano pogotowie energetyczne, które zajęło się naprawą. Straż pożarna działała także przy ul. Marcinkowskiego.
Autor: kw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24