80 bocianów rekonwalescentów przezimuje w Przemyślu

Bociany na Waszych zdjęciach
Bociany na Waszych zdjęciach
Źródło: Kontakt Meteo
Blisko 80 bocianów będzie zimować w tym roku w Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu (Podkarpackie). Placówka rozpoczęła już coroczną akcję "Pomóż bocianom przetrwać zimę".

- Utrzymanie bocianów w okresie zimowym kosztuje nas ok. 20 tys. zł - powiedział Radosław Fedaczyński, lekarz weterynarii Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu.

Podkreślił, że "w tej chwili najbardziej potrzeba słomy i siana, które są konieczne do wyścielenia ogrzewanych półotwartych pomieszczeń, gdzie przebywają ptaki".

Wspomóż akcję

Do fundacji prowadzącej ośrodek można też przynosić mrożone mięso, ryby, karmę dla kotów i psów, a także wpłacać pieniądze. W mroźne dni bociany zjadają nawet 30 kg mięsa lub ryb.

- Nasz apel kierujemy do wszystkich; zarówno mieszkańców Przemyśla i okolicznych miejscowości, jak i mieszkańców regionu - dodał Fedaczyński.

Ranne ptaki

W Przemyślu przebywa aktualnie 60 ptaków. Są to bociany, które mają m.in. złamane kończyny; niektóre z nich zostały porażone prądem po zderzeniu z linią energetyczną, jeszcze inne spadły z gniazda. Wszystkie były lub są leczone w przemyskiej placówce.Do grupy rekonwalescentów za kilka tygodni dołączy co najmniej 20 ptaków.

- Z Podkarpacia, ale także z Małopolski, czy woj. świętokrzyskiego otrzymujemy wiele sygnałów o pozostałych w kraju bocianach. Na zimowanie nie odlatują zazwyczaj osobniki chore, słabe lub stare - zaznaczył lekarz weterynarii.

Kończy się pokarm

Wyłapywanie pozostałych w kraju bocianów będzie możliwe dopiero na przełomie października i listopada; po nastaniu pierwszych przymrozków.

- Obecnie większość z nich swobodnie wędruje po polach. Jest sprzyjająca pogoda i mają sporo pokarmu. Do pojawienia się ochłodzenia nie ma dla nich zagrożenia - podkreślił Fedaczyński.

Ostoja dla innych zwierząt

Oprócz bocianów zimę w ośrodku spędzą także sarny, orliki, myszołowy, gromada jeży, wiewiórki oraz leczony tam wilk.

- Nie wypuściliśmy ich na wolność, bo wymagają jeszcze opieki - zauważył weterynarz.Działający jako fundacja Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu powstał na początku lat 90. ubiegłego wieku. Trafiają do niego poszkodowane ptaki i zwierzęta głównie z Podkarpacia.

Autor: AD/rp / Źródło: PAP

Czytaj także: