W egipskiej nekropolii wpisanej na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, w Sakkarze, znaleziono 54 drewniane sarkofagi. Wiele z nich pochodzi sprzed trzech tysięcy lat. Jak opisywał archeolog kierujący zespołem naukowców, do odkryć należą też "unikalne artefakty".
- Ważnym odkryciem było znalezienie 22 szybów, wewnątrz których znajdowały się trumny i mumie. W jednym szybie były 54 trumny. Wewnątrz szybów unikalne artefakty - mówił Zahi Hawass, znany egiptolog, który kierował zespołem archeologów.
Jak opisywał, znaleziono "papirus, około pięciu metrów długości, a także posągi, gry, w które grali Egipcjanie, topór należący do żołnierza".
Drewniane sarkofagi, które pochodzą z okresu Nowego Państwa - od XVI do XI wieku przed naszą erą - znajdowały się na głębokości od 10 do 12 metrów.
"Odkrycia na nowo napiszą historię"
Na miejscu znaleziono również świątynię grobową królowej Naert, żony faraona Tetiego z VI dynastii Egiptu, która pochodzi sprzed 4200 lat.
Jak zwrócił uwagę badacz, "wszystkie te odkrycia napiszą na nowo historię Sakkary i Nowego Państwa".
Miejsce pochówku władców Egiptu
Sakkara to egipska miejscowość położona na południe od Kairu. W 1979 roku zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Znajduje się tam miejsce pochówku królów najstarszych dynastii i dostojników państwowych. Najsłynniejszym zabytkiem jest piramida Dżesera.
Egipt ma nadzieję, że odkrycie pobudzi w kraju branżę turystyczną. Z powodu pandemii COVID-19 liczba odwiedzających w 2020 roku spadła do 3,5 miliona z 13,1 mln w roku 2019.
Autor: anw,ps / Źródło: Reuters