Ostrzegamy przed bardzo silnym wiatrem w całym kraju. Jego maksymalna prędkość wyniesie od 80 do 120 km/h. Na Bałtyku pojawi się sztorm 11 w skali Beauforta. W związku z niebezpieczną pogodą odwołano już przynajmniej jedną przeprawę promową.
Wojciech Raczyński, synoptyk TVN Meteo, ostrzega o silnym wietrze. Największe porywy prognozuje się na noc z poniedziałku na wtorek oraz na wtorek. Według meteorologa silnie powieje w całym kraju. Na nizinach wiatr rozpędzi się do 60-80 km/h, a na Wybrzeżu nawet do 120 km/h. Takie wartości będą szczególnie w okolicy Łeby. Tak silny wiatr spowoduje, że na Bałtyku pojawi się sztorm 11 w skali Beauforta.
Jak zaznaczył synoptyk, ryzyko cofki jest niewielkie, ponieważ powieje z północnego-zachodu a nie jedynie silnie w północy.
Niebezpieczna pogoda
Ogromna siła wiatru będzie niebezpieczna. Może spowodować zniszczenia w drzewostanie oraz szkody materialne, szczególnie na Wybrzeżu. Mieszkańcom nadmorskich miast zalecamy szczególną ostrożność. Radzimy nie parkować pod drzewami i liniami energetycznymi oraz w miarę możliwości ograniczyć wychodzenie z domów. Jak ostrzega nasz synoptyk, silny wiatr może łamać gałęzie, zrywać dachy i linie energetyczne.
Odwołane promy
Ze względu na złe warunki pogodowe już odwołano odejście promów m.in. z Gdyni do Karlskrona o wyznaczonych godzinach. Promy o godz. 20 w poniedziałek oraz o godzinie 10 we wtorek odbędą się ale z opóźnieniem.
Skąd ten wiatr?
Silny wiatr spowodowany jest przez duży gradient ciśnienia czyli różnica ciśnień. We wtorek w północno-wschodniej Polsce ciśnienie będzie najniższe (około 1000 hPa), a w południowo-zachodniej najwyższe (około 1030 hPa). Gradient ciśnienia między tymi skrajnymi regionami wyniesie nawet 30 hPa, dlatego w całej Polsce może bardzo silnie wiać.
Synoptyk powiadomił, że we wtorek Polska, za sprawą frontu atmosferycznego, znajdzie się w chłodniejszym powietrzu. Jest ono bardziej wilgotne i "lepki" co powoduje, że cechuje się większą turbulencją czyli niestabilnością co sprzyja silniejszemu wiatru.
Barbara powoduje 180 km/h w Szkocji
Nad zachodnią Europą znajduje się wyż, a nad Atlantykiem sztorm Barbara. To on zmierza w kierunku Polski i przyniesie silny wiatr. Barbara w Szkocji wywołała porywy dochodzące do blisko 180 km/h. W związku z tym odwołano kursowanie promów oraz samolotów.
Autor: AD/rp / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock