Według państwowej agencji meteorologicznej Madryt doświadczył najbardziej obfitych opadów śniegu od 1971 roku, ale na przykład José Miguel Viñas, meteorolog z hiszpańskiego radia publicznego, twierdzi, że w stolicy Hiszpanii spadło od 25 do 50 centymetrów śniegu, co oznaczałoby najwyższy poziom od 1963 roku.
W środę w większości wspólnot autonomicznych kraju trwały prace przy odśnieżaniu dróg oraz linii kolejowych. W kilku regionach Hiszpanii w pracach nad udrażnianiem tras biorą udział zastępy żandarmerii oraz wojska. Najwięcej odciętych przez śnieg miejscowości znajduje się w środkowej oraz wschodniej części kraju.
W dalszym ciągu poważne utrudnienia w transporcie panują w aglomeracji Madrytu, gdzie kolej podmiejska oraz autobusy kursują z dużymi opóźnieniami.
Prace utrudnia niska temperatura, która w 17 prowincjach wynosi poniżej -10 stopni Celsjusza.
Madryt pod śniegiem widziany z kosmosu
Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) pokazała zdjęcie satelitarne wykonane nad Madrytem 11 stycznia. Fotografia pochodzi z satelity Sentinel-2 programu Copernicus.
Choć zdjęcie zostało wykonane w kolorze, wygląda jak czarno-białe.
Atak zimy okazją do kradzieży i wandalizmu
Jak wynika z policyjnych statystyk, w ogarniętej chaosem komunikacyjnym wskutek ataku zimy Hiszpanii przybywa aktów wandalizmu i kradzieży.
Według dziennika "El Mundo", w całym kraju potwierdzono już kilkadziesiąt włamań do pozostawionych na zasypanych śniegiem drogach pojazdów, w tym autokarów oraz tirów z transportami żywności.
Stołeczna gazeta informuje, że po ewakuacji kierowców i pasażerów także wiele pojazdów osobowych pozostawionych w zaspach zostało splądrowanych lub zniszczonych przez "nieznanych sprawców".
Do jednej z najbardziej zuchwałych kradzieży doszło w centrum Madrytu, gdzie kilkudziesięcioosobowa grupa okolicznych mieszkańców okradła tira przewożącego żywność. Z unieruchomionego przez śnieżycę pojazdu zabrano 20 ton artykułów spożywczych.
Komentarzy 0