Różnokolorowe światła na niebie regularnie o tej porze roku zachwycają w okolicach bieguna północnego. Tak było w nocy ze środy na czwartek między innymi nad fińską Laponią. Zorzę polarną, efektowne zjawisko typowe dla tej części globu, dało się zaobserwować jednak nie tylko tam. Po raz kolejny w ciągu ostatnich kilku tygodni była ona dostrzegalna również nad Polską.
Nocą ze środy na czwartek nad Rovaniemi na północy Finlandii pojawiła się zorza polarna. Została uwieczniona przez miejscowego fotografa, który - cytowany przez agencję Reutera - stwierdził, że to był to najlepszy pokaz tańczących świateł na niebie od początku tego roku.
Zielone, żółte, białe, fioletowe i rzadziej czerwone barwy można było podziwiać na niebie w tym rejonie przez całą noc.
Zima i wczesna wiosna to jeden z najlepszych okresów w roku do oglądania zorzy polarnej. Zdarza się, że zjawisko to najczęściej obserwowane w pobliżu bieguna północnego, można dostrzec również na niższych szerokościach geograficznych, w tym na dużym obszarze Europy, także w Polsce.
Zorza polarna w Polsce
Zorza polarna w nocy ze środy na czwartek pokazała się również nad naszym krajem, o czym informował popularyzator astronomii i autor bloga "Z głową w gwiazdach", Karol Wójcicki.
We wpisie w mediach społecznościowych dodał, że jest "nieduża szansa" na to, że mieszkańcy Polski zobaczą zorzę też najbliższej nocy.
Poprzednio spektakularnie wyglądające zorze polarne nad Polską ukazały się pod koniec lutego. Wówczas korzystne warunki do obserwacji zjawiska w naszej części kontynentu zapanowały za sprawą silnej burzy magnetycznej, wywołanej przez uderzenie wiatru słonecznego.
Źródło: Reuters, "Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl