Archeolodzy natknęli się w Pompejach na malowidła, na których widać sceny z mitologii greckiej. Freski są zachowane w doskonałym stanie. - To naprawdę prawdziwy skarbiec, bo za każdym razem podczas wykopalisk odkrywamy coś pięknego i znaczącego - powiedział włoski minister kultury Gennaro Sangiuliano.
Odkrycia dokonano na murach przestronnego, majestatycznego pomieszczenia, które według ekspertów pełniło funkcję sali bankietowej. Jej pozostałości zostały znalezione na obszarze prac archeologicznych, określanym jako Regio IX, czyli w jednym z okręgów starożytnej miejscowości.
Ciemne ściany udekorowane są freskami, inspirowanymi historią wojny trojańskiej, opisanej między innymi przez Homera w "Iliadzie".
Głównym tematem malowideł jest heroizm oraz boskość. Na jednym z nich widać Helenę spotykającą Parysa, królewicza trojańskiego. Inny z fresków przedstawia scenę, w której grecki bóg Apollo próbuje uwieść Kasandrę, córkę króla Troi i wieszczkę.
Dostarczały tematów do rozmów
Jak napisano w komunikacie Parku Archeologicznego Pompejów, uważa się, że malowidła speniały "społeczną funkcję zabawiania gości przy stole, dostarczania tematów do rozmów i skłaniania do refleksji nad życiem".
- Ludzie spotykali się na kolację po zachodzie słońca. Ściany zostały pomalowane na czarno, żeby nie było widać na nich dymu z lamp olejnych. Migoczące światło sprawiało wrażenie, że obrazy się poruszały - powiedział dyrektor Parku Gabriel Zuchtriegel.
"Nie przestaje zaskakiwać i wywoływać zdumienia"
Włoski minister kultury Gennaro Sangiuliano, komentując kolejne znalezisko powiedział: - Pompeje to naprawdę prawdziwy skarbiec, który nie przestaje nas zaskakiwać i wywoływać zdumienia, bo za każdym razem podczas wykopalisk odkrywamy coś pięknego i znaczącego".
Źródło: PAP, Reuters, tvnmeteo.pl