Stado krów pomogło policji w Karolinie Północnej wytropić mężczyznę, który uciekł podczas zatrzymania do kontroli drogowej. "Komunikowały się z funkcjonariuszami najlepiej jak potrafiły i kazały podążać za sobą" - napisano w komunikacie prasowym.
Policjanci w mieście Boone w hrabstwie Watauga zatrzymali we wtorek Joshuę Mintona do kontroli drogowej. 34-latek uciekł i porzucił swój samochód przy jednej z dróg, a następnie oddalił się w kierunku niezabudowanego terenu - poinformowano w komunikacie prasowym. "Ze względu na szybką i brawurową jazdę funkcjonariusze nie byli w stanie zlokalizować, gdzie dokładnie zbiegł mężczyzna" - napisano.
Pomogły krowy
Kiedy funkcjonariusze starali się ustalić miejsce pobytu poszukiwanego, pojawiło się stado krów. Jak czytamy, zwierzęta "dosłownie zaprowadziły policjantów do miejsca, w którym ukrywał się podejrzany. Krowy komunikowały się z funkcjonariuszami najlepiej jak potrafiły i kazały podążać za sobą".
"Oprócz podziękowania naszym funkcjonariuszom, oczywiście chcemy wyrazić naszą wdzięczność krowom za ich pomoc" - napisano.
"Najwyraźniej krowy nie chcą, aby przestępcy wałęsali się po ich pastwisku i szybko pomogły naszym funkcjonariuszom" - dodano w żartobliwym tonie na profilu policji w mediach społecznościowych.
Po zatrzymaniu 34-letni mężczyzna usłyszał kilka zarzutów, w tym między innymi za prowadzenie samochodu bez ważnego prawa jazdy.
Źródło: ABC News, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock