Za nami umowne maksimum roju Delta Akwarydów. Chociaż te meteory są najlepiej widoczne na półkuli południowej, warto spojrzeć w niebo - na początku sierpnia będziemy zbliżać się do maksimum jednego z najpiękniejszych rojów lata, Perseidów.
Ciepłe letnie temperatury sprzyjają spędzaniu późnych wieczorów na świeżym powietrzu. Jedną z atrakcji letniego nieba są meteory - spadające gwiazdy. Są to świetlne smugi towarzyszące przelotowi skalnego okruchu z kosmosu przez atmosferę ziemską. Większość takich drobin spala się w atmosferze, tylko te większe są w stanie dotrzeć do powierzchni naszej planety i po upadku znajdujemy je jako meteoryty.
Umowne maksimum roku południowych Delta Akwarydów przypadło na 30 lipca - w przeciwieństwie do wielu innych rojów, wyznaczenie konkretnego momentu ich największej aktywności jest niemożliwe. Meteory pojawiają się w okresie od 12 lipca do 23 sierpnia, najwygodniej można obserwować je na półkuli południowej. Nie oznacza to jednak, że miłośnicy astronomii z północnej części naszej planety powinni zrezygnować z obserwowania nieba - nad naszymi głowami coraz żwawiej zaczynają latać Perseidy.
Sezon na Perseidy
Perseidy należą do najaktywniejszych rojów meteorów. Ich aktywność zaczyna się 17 lipca i trwa do 24 sierpnia. Najistotniejszy jest jednak okres wokół maksimum, które przypada zwykle w nocy z 12 na 13 sierpnia. Według Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego przewidywany moment maksimum w tym roku przypadnie u nas 12 sierpnia około godz. 16.
Perseidy to rój meteorów znany od starożytności. Są to szybkie meteory. Mogą mieć ślady utrzymujące się moment po przelocie. Osiągają prędkość 59 kilometrów na sekundę. Zwykle padają grupami po 6-15 meteorów w ciągu 2-3 minut. W maksimum może być nawet 100 meteorów w ciągu godziny (w teoretycznych, idealnych warunkach).
Meteory z roju Perseidów mają związek z kometą 109P/Swift-Tuttle. Jest to kometa okresowa, która przelatuje w pobliżu Ziemi co 133 lata. Pierwszy raz dostrzeżono ją w 1862 roku. Dokonali tego niezależnie amerykańscy astronomowie Lewis Swift i Horace Tuttle. Ponownie pojawiła się 1922 roku, wtedy dostrzegł ją japoński astronom Tsuruhiko Kiuchi i była widoczna przez lornetkę.
Na sierpniowym niebie zobaczymy także dużo słabsze alfa Kaprikornidy, które pojawiają się od 3 lipca do 15 sierpnia, a ich maksimum przypadło w nocy z 28 na 29 lipca. Niektóre ze świetlistych smug mogą pochodzić natomiast z roju eta Erydanidów, widocznych w okresie od 31 lipca do 19 sierpnia, z maksimum 8 sierpnia.
Jak obserwować spadające gwiazdy
Meteory pojawiają się na niebie przez cały rok. Mogą to być zjawiska przypadkowe, ale istnieje też wiele tzw. rojów meteorów. Meteory z danego roju występują w określonym czasie w roku i "wybiegają" z tego samego obszaru nieba. Dla części z nich udało się zidentyfikować obiekt w kosmosie (kometę), który jest ich źródłem.
Do oglądania meteorów wystarczą nasze oczy, nie potrzeba lornetek ani teleskopów. To co jest potrzebne, to niebo bez chmur i najlepiej widoczność na duży fragment nieba. Im ciemniej w okolicy, tym więcej meteorów zobaczymy, więc jeśli nie możemy udać się poza miasto, to spróbujmy znaleźć obszar, w którym lampy uliczne nie świecą nam w oczy.
W momencie maksimum Perseidów, naturalny satelita Ziemi będzie w okolicach pierwszej kwadry. Będzie zachodził przed godziną 22, a to oznacza, iż w dalszej części nocy jego blask nie będzie przeszkadzał w dostrzeganiu meteorów.
Źródło: PAP, earthsky.com
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock