Maksimum Leonidów nastąpi w nocy z czwartku na piątek. To najszybszy znany rój meteorów, których prędkość może przekraczać 70 kilometrów na sekundę. Aby zaobserwować spadające gwiazdy, nie potrzeba żadnych specjalistycznych sprzętów.
Listopad to miesiąc, w którym można podziwiać Leonidy. Ten rój meteorów aktywny jest od 10 do 21 listopada, a jego maksimum przypada na noc z 17 na 18 listopada. To najszybszy ze znanych rojów meteorów. Ich prędkość w atmosferze osiąga do 72 kilometrów na sekundę. W związku z tym, jak informuje Centrum Modelowania Meteorologicznego Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (CMM IMGW), "możemy spodziewać się niezbyt wielu, ale dosyć jasnych meteorów, a nawet bolidów".
Bolidy to najjaśniejsze z meteorów, jaśniejsze od planety Wenus (obecnie niewidocznej z Ziemi). Średnio w ciągu godziny będzie można zaobserwować do 15 meteorów.
Leonidy. Skąd pochodzą?
Gdy meteoroidy wpadają w ziemską atmosferę, spalają się, w wyniku czego powstaje krótkotrwały i świecący ślad, czyli meteor, nazywany też spadającą gwiazdą. Jeżeli Ziemia przechodzi przez rój takich kosmicznych odłamków i meteory pojawiają się z dużą intensywnością, zjawisko to określa się deszczem meteorów. W przypadku Leonidów drobiny materii są pozostałościami komety 55P/Tempel-Tuttle. Okres jej obiegu wokół Słońca wynosi około 33 lat.
Radiant roju (punkt, z którego wydają się rozchodzić błyski meteorów) znajduje się w pobliżu gwiazdy Gamma Leonis, nazywanej też Algiebą. To druga co do wielkości gwiazda konstelacji Lwa, która oddalona jest od Ziemi o 130 lat świetlnych. Od tego gwiazdozbioru pochodzi nazwa roju meteorów. Należy pamiętać jednak, że meteory mogą pojawić się w każdej części nieba.
CMM IMGW podaje, że w naszych szerokościach geograficznych, po północy, radiant roju znajdować się będzie nisko nad horyzontem nieco na północ od gwiazdy.
Leonidy 2022. Jak oglądać deszcz spadających gwiazd
Do obserwacji spadających gwiazd nie są potrzebne żadne przyrządy. W nocy z 17 na 18 listopada Księżyc będzie znajdować się w fazie ubywającego sierpa. Taka sytuacja sprzyja obserwacjom astronomicznym, jednak dla całej Polski przewidywana jest pochmurna pogoda z niewielkimi przejaśnieniami. Ponadto, głównie na południu, możliwe są opady śniegu.
Jeżeli ktoś wybierze się na nocne obserwacje spadających gwiazd, powinien pamiętać o ciepłym ubiorze. We wszystkich regionach spodziewamy się mrozu. Najzimniej będzie na Suwalszczyźnie, gdzie temperatura spadnie do -7 stopni Celsjusza.
Źródło: CMM IMGW-PIB, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock | zdjęcie ilustracyjne