90-letni samiec żółwia promienistego, mieszkający w zoo w Houston, po raz pierwszy został ojcem. Gdyby nie czujne oko pracowników ogrodu zoologicznego, potomstwo wiekowego gada mogłyby się nie wykluć.
Samiec żółwia promienistego (łac. Astrochelys radiata), mieszkający w zoo w Houston w amerykańskim stanie Teksas od 36 lat, może pochwalić się nie lada wyczynem. Pan Pickles, bo tak się nazywa, w wieku 90 lat po raz pierwszy został ojcem. Świeżo upieczoną mamą trójki żółwików została jego partnerka Pani Pickles.
Koperek, Korniszon i Jalapeno
Potomstwo "ogórkowej" pary żółwi (ang. pickle - ogórek konserwowy) to Dill (koperek), Gherkin (korniszon) oraz Jalapeno.
Gdyby nie szybka reakcja jednego z pracowników zoo, młode żółwie mogłyby się nie narodzić. Tamtejszy herpetolog w porę zobaczył, jak Pani Pickles składała jaja. Odkrył je i zabrał w bezpieczne miejsce. Gdyby jaja zostały w ziemi, żółwie mogłyby się nie wykluć. Gleba w Houston nie jest przyjazna dla żółwi promienistych, gatunku rdzennego dla Madagaskaru.
Żółwie promieniste według Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) są uznawane za gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem, głównie przez nielegalny handel. Znane są także z tego, że rzadko wydają potomstwo.
Źródło: Houston Zoo, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/houstonzoo