Kotka przyjęła cztery wiewiórki. "Zaczęły po niej biegać i skakać"

Kocia miłość nie zna granic
Koty na zdjęciach Reporterów 24
Kotka o imieniu Pusza, żyjąca w Parku Miniatur w krymskim mieście Bakczysaraj to idealny przykład na to, że matczyna miłość nie zna granic. Zwierzę zaopiekowało się czterema małymi wiewiórkami.

Cztery małe, osierocone wiewiórki z krymskiego miasta Bakczysaraj zostały przedstawione kotce kilka tygodni temu. Pusza jednak nie od razu je przyjęła. Opiekunka z Parku Miniatur z Bakczysaraju Olga Fadeeva powiedziała w rozmowie z agencją Reutera, że zanim zwierzęta się zaakceptowały, małe wiewiórki na początku obawiały się swojej matki.

- Pewnego dnia jeden z odwiedzających park przyniósł do nas w pudełku cztery małe wiewiórki. Miały wtedy około czterech tygodni, ich oczy były już lekko otwarte. Mamy kotkę z kociętami, więc postanowiliśmy jej je przekazać - powiedziała Fadeeva.

"Zaczęły po niej biegać i skakać"

Po pewnym czasie kotka zaakceptowała wiewiórki. Pusza jest teraz matką czterech małych kociąt i czterech wiewiórek. Zwierzęta są jedną, wielką rodziną.

- Teraz się do niej przyzwyczaiły, zaczęły po niej biegać i skakać - opowiadała Fadeeva.

Kotka jednak nie jest w stanie wyprodukować tyle mleka, by wszystkich wykarmić. Z pomocą przychodzą jej pracownicy parku, którzy karmią maluchy kozim mlekiem z butelki.

Autor: dd / Źródło: Reuters

Czytaj także: