12. Baza Bezzałogowych Statków Powietrznych w Mirosławcu zaadoptowała małego żubra. W czwartek żołnierze przyjechali poznać swoją podopieczną, której nadali imię: Mirlotka.
Ma dopiero miesiąc i na razie je tylko mleko matki. Urodziła się w Dzikiej Zagrodzie w Jabłonowie, ośrodku Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego. Dopiero od kilku dni Mrówka, jej mama, zaczęła przyprowadzać ją do miejsca karmienia, gdzie podziwiać ją mogą turyści.
Chęć adoptowania żubrzycy wyrazili żołnierze z pobliskiej bazy w Mirosławcu, a konkretniej z Bazy Bezzałogowych Statków Powietrznych.
- Na pomysł, aby zaadoptować małego żubra wpadł nasz dowódca płk. Łukasz Andrzejewski-Popow – mówi nam kpt. Małgorzata Krywiak, szef sekcji komunikacji społeczne bazy. Żołnierzom spodobał się pomysł, by wspomóc odbudowę populacji tych wielkich ssaków.
Pierwszym obowiązkiem mundurowych okazał się wybór imienia dla żubrzycy. – Zorganizowaliśmy konkurs. Wybraliśmy imię Mirlotka, bo kojarzy się z Mirosławcem i z lataniem – opowiada Krywiak. Innymi wyróżnionymi propozycjami były imiona: Mirabelka oraz Dronka.
Przyniosą żubrze przysmaki
Żołnierze obiecują, że swoją podopieczną będą odwiedzać najczęściej jak się da. – Będziemy organizować zbiórki jedzenia, przynosić jej jabłka i marchewki. Na pewno postaramy się blisko współpracować z Dziką Zagrodą w Jabłonowie – przekonuje Krywiak.
- Na pewno będziemy informować przybranych rodziców, co u Mirlotki słychać - zapewnia Magdalena Tracz z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego. – Na razie musi się czuć się dobrze wśród pozostałych żubrów, bo po około roku wyląduje prawdopodobnie w dzikim stadzie, które ma swój teren niedaleko bazy lotniczej w Mirosławcu – żartuje. Mirlotka będzie więc bliżej swoich przybranych rodziców.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa / Źródło: TVN24 Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Szczecin