"Strażnik Teksasu" i krytyk ministrów. Ziobro powołał nowego prezesa sądu w Szczecinie

Stręczyński obrusza się pytany, czy jest człowiekiem Ziobry?
Stręczyński obrusza się pytany, czy jest człowiekiem Ziobry?
Źródło: TVN24 Szczecin

Surowy sędzia i były prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" – Maciej Strączyński – został, decyzją ministra Zbigniewa Ziobry, prezesem Sądu Okręgowego w Szczecinie. To pierwszy prezes sądu w Polsce powołany według nowych przepisów, dających większą władzę ministrowi sprawiedliwości.

- Jeżeli człowieka takiego, jak ja powołuje się na stanowisko prezesa, to może nie jest jednak tak źle, jak niektórzy myślą, iż prezesami będą zostawali wyłącznie ludzie wiernie wykonujący polecenia ministra – komentuje wybór nowy prezes Sądu Okręgowego w Szczecinie. Strączyński obrusza się na pytanie, czy czuje się człowiekiem ministra Ziobry.

Sędzia jak z westernu

Sędzia Strączyński w latach 2010-2016 był prezesem Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" i niejednokrotnie krytykował politykę kolejnych ministrów sprawiedliwości oraz niezbyt udane, jego zdaniem, reformy prawa karnego przeprowadzane przez parlament. Ma opinię apolitycznego fachowca.

- Wszyscy, którzy mnie znają, wiedzą, że przez wiele lat zabiegałem o należytą pozycję władzy sądowniczej – mówi Strączyński. Śledząc jego wypowiedzi z czasów pełnienia obowiązków wiceprezesa, a potem prezesa "Iustitii", widać, że krytykował on ministrów sprawiedliwości z różnych frakcji politycznych. Walczył o większą niezawisłość sędziów i ich wyższe zarobki. Z tego powodu wybór Strączyńskiego może być zaskoczeniem - reprezentuje on bowiem ten sam system, który Prawo i Sprawiedliwość przedstawia, jako zepsuty i obiecuje zmienić.

Kandydatura sędziego nie dziwi jednak, gdy weźmie się pod uwagę jego karierę. Jak zauważa "Gazeta Wyborcza", przez lata pracy w wydziale III karnym SO w Szczecinie dorobił się przydomka "Strażnik Teksasu" (amerykański serial telewizyjny z Chuckiem Norrisem – przyp. red.). Głównie za sprawą zamiłowania do kapeluszy oraz surowych wyroków.

Pierwsze dożywocie w XXI wieku

Strączyński, jako pierwszy sędzia w Polsce w 2001 roku skazał oskarżonego na dożywocie, po tym jak kara ta wróciła do Kodeksu Karnego. Wyrok dotyczył Arkadiusza K., który miał zarzuty podwójnego zabójstwa. Zabójca zastrzelił w Szczecinie dwóch złodziei samochodów w ramach porachunków przestępczych.

W 2002 r. sędzia Strączyński wydał wyrok dożywotniego więzienia dla Tomasza W., skazanego za gwałt na 6 młodych kobietach oraz zabójstwo. Był to pierwszy w Polsce proces, gdzie zabójca został zidentyfikowany na podstawie śladów DNA.

Strączyński orzekał także w wielu głośnych procesach dotyczących grup przestępczych m.in. gangu "Picka" oraz gangu "Goryla", gdzie także zapadały surowe wyroki.

Ma 55 lat. Kończył V Liceum Ogólnokształcące w Szczecinie, a później Wydział Prawa Uniwersytetu Warszawskiego. Egzamin sędziowski zdał w 1987 roku. Interesuje się marynistyką. Przed laty wygrał telewizyjną "Wielką grę" w kategorii katastrofy morskie. Jego żona Bożena też jest sędzią. Krótko o Macieju Strączyńskim

Bez owijania w bawełnę

Jak pisze "Gazeta Wyborcza", przed kilkoma laty, uzasadniając wyrok dożywocia dla seryjnego zabójcy bezdomnych (z zastrzeżeniem, że skazaniec będzie się mógł ubiegać o przedterminowe zwolnienie dopiero po 40 latach), sędzia Strączyński mówił: – Należało zastanowić się, co zrobić z człowiekiem, który uznał, że jest selekcjonerem gatunku homo sapiens, uważał bezdomnych za rasę niższą i zabijał dla przyjemności. Nie widzimy realnej perspektywy przywrócenia go społeczeństwu.

Dotychczas SO w Szczecinie kierowała osoba pełniąca obowiązki prezesa. Rzecznik sądu Michał Tomala poinformował, że z końcem czerwca br. upłynęła 6-letnia kadencja poprzedniego prezesa SO w Szczecinie Haliny Zarzecznej, która była sędzią Sądu Apelacyjnego w Szczecinie. Tymczasowo funkcję prezesa SO w Szczecinie pełniła od dnia 1 lipca wiceprezes SO w Szczecinie sędzia Bogumiła Staniek.

12 sierpnia w życie weszła nowelizacja Prawa o ustroju sądów powszechnych, która m.in. zwiększyła uprawnienia ministra sprawiedliwości przy powoływaniu i odwoływaniu prezesów sądów. Nowelizacja odstąpiła od modelu powoływania prezesów sądów apelacyjnych i okręgowych przez ministra sprawiedliwości po uzyskaniu opinii zgromadzeń ogólnych sądów.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: eŁKa/gp / Źródło: TVN24 Szczecin/PAP

Czytaj także: