Autorem 300 zdjęć jest Augustyn Ziemens, znany na przełomie XIX i XX wieku wejherowski fotograf. Teraz trafiły do Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Pomorsko-Kaszubskiej w Wejherowie. Ziemens fotografował miasto, wszystkie wydarzenia z Wejherowa, architekturę, tworzącą się infrastrukturę przemysłową. Oprócz tego normalne, czasem sielankowe życie, ale i chwile poważne, jak I wojna światowa.
Ziemens, który obecnie uważany jest za jednego z najwybitniejszych wejherowskich fotografów przełomu XIX i XX wieku, był amatorem. Prowadził - zresztą bardzo dobrze prosperującą - drogerię, w samym centrum Wejherowa - "Minerwę". - Sprzedawał tam kosmetyki, a nawet lekarstwa - mówi Maciej Kurpiewski z muzeum w Wejherowie.
"To była jego wielka pasja"
Po pracy pakował aparat i statyw do torby i oddawał się swojej ogromnej pasji, jaką stało się fotografowanie. Jest jedynym fotografem amatorem, który w tym okresie w tak obszerny sposób zdokumentował dawny Neustadt.
- Myślę, że Ziemens w kwestii fotografowania dochodził do wszystkiego metodą prób i błędów. Nie miał żadnego przeszkolenia, tym bardziej jego fotografie budzą podziw - podkreśla Maciej Kurpiewski.
300 szklanych klisz o formacie 13 na 18 cm, Augustyn Ziemens wykonał aparatem wielkoformatowym. Świadczyło to o jego zamożności, gdyż w tamtym czasie, mało kogo było stać na zakup takiego sprzętu.
Muzeum zakupiło te negatywy od dalszej rodziny fotografa.
- Odnaleźliśmy kolekcjonera z zachodniej Polski, który poprosił o anonimowość. Sprawdziliśmy oryginalność tych negatywów. I w ten sposób możemy pochwalić się naprawdę wyjątkowymi fotografiami - wyjaśnia Tomasz Fopke, dyrektor Muzeum Piśmiennictwa i Piosenki Pomorsko-Kaszubskiej w Wejherowie.
Zakup szklanych negatywów był bardzo kosztowną inwestycją. - Cały projekt kosztował nas przeszło 60 tysięcy złotych, z tym, że zakupiliśmy również licencję i możemy dowolnie dysponować tymi zdjęciami. Na szczęście, mogliśmy liczyć na pomoc finansową, m.in. Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - dodaje.
"Niepowtarzalny klimat tamtych lat"
Fotografie Ziemensa to niezwykle bogaty materiał, które ilustruje, jak wyglądało życie, architektura i układ przestrzenny Wejherowa w czasach zaboru pruskiego.
- Fotografował miasto. Wszystkie wydarzenia z Wejherowa, architekturę, tworzącą się infrastrukturę przemysłową - dodaje Kurpiewski. Oprócz tego normalne, czasem sielankowe życie, ale i chwile poważne, jak I wojna światowa.
- Tutaj, na tym zdjęciu widzimy zawody gimnastyczne przed szkołą przygotowawczą z 1911 roku - mówi Kurpiewski.
- A tutaj na przykład - kontynuuje Kurpiewski - Festiwal pieśni regionalnej w Wejherowie w 1908 roku.
"To też artysta"
Kurpiewski podkreśla, że Ziemens to nie tylko dokumentalista, ale również artysta. Jego fotografie kreacyjne brały udział w konkursach. Podobno ulubionym modelem był jego teść.
- Takim zdjęciem jest na przykład fotografia zatytułowana "Alchemik", za którego przebrany był właśnie jego teść z różnymi atrybutami - lupą, trupią czaszką. To takie zdjęcie, na którym widać jego umiejętności - zabawę światłocieniem i dużą precyzję - precyzuje.
Ziemens jest również znany jako autor pocztówek przedstawiających Wejherowo.
Augustyn Ziemens urodził się w 1867 roku w Gdańsku, ale całe swoje życie spędził w Wejherowie, w którym przez przeszło 60 lat prowadził jedną z najbardziej popularnych drogerii w mieście - "Minerwę". Ostatnie zdjęcie autora pochodzi z 1937 roku. Zmarł w 1948 roku. Muzeum w Wejherowie
Wystawę będzie można oglądać w wejherowskim muzeum od 6 października do końca roku. Na przyszły rok planowane jest natomiast wydanie albumu z fotografiami Ziemensa. - Już teraz wiemy o następnych negatywach, chcemy pozyskać środki, aby móc je odkupić - mówi dyrektor Fopke.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: mg / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Muzeum Piśmiennictwa i Pieśni Pomorsko-Kaszubskiej w Wejherowie