W Gdańsku zdecydowanie wygrała Koalicja Obywatelska - 41,70 proc. Prawo i Sprawiedliwość poparło 25,20 procent wyborców, ale to poseł tej partii Kacper Płażyński uzyskał najlepszy wynik - nieco ponad 100 tysięcy głosów.
Sejmowy okręg wyborczy nr 25 obejmuje miasta na prawach powiatu: Gdańsk i Sopot, a także powiaty: gdański, kwidzyński, malborski, nowodworski, starogardzki, tczewski i sztumski.
Z danych ze wszystkich komisji obwodowych w sejmowym okręgu wyborczym nr 25 w woj. pomorskim wynika, że KO zdobyła tam 41,70 proc. głosów, PiS - 25,20 proc., Trzecia Droga - 14,70 proc., Nowa Lewica - 9,41 proc., a Konfederacja - 6,23 proc. - podała na stronie PKW.
Komitet Wyborczy Bezpartyjni Samorządowcy otrzymał - 8 871 - 1,44 proc., a Polska Jest Jedna - 8 117 - 1,32 proc.
100 445 głosów Płażyńskiego
Najwyższy wynik w okręgu powszechnie uważanym za bastion Platformy Obywatelskiej uzyskał poseł PiS Kacper Płażyński i "jedynka" na liście PiS w tym okręgu, na którego zagłosowało 100 445 wyborców.
Płażyński zyskał większość głosów na liście tej partii, na którą głosowało łącznie 155 318 zwolenników. Drugiego na liście Kazimierza Smolińskiego poparło 16 177 wyborców. To oni dwaj najprawdopodobniej mogą liczyć na mandaty poselskie.
Na liście PiS dziwić może słaby wynik wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego Jarosława Sellina (7284), któremu niewiele ustępuje startujący z piątego miejsca Tadeusz Cymański (7184).
W wyborach prawdopodobnie przepadnie startujący z szóstego miejsca na liście PiS Andrzej Jaworski (3944). Do Sejmu nie dostanie się też startujący z ostatniego miejsca wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda (3939).
257 009 głosów Koalicji Obywatelskiej
Lista Koalicji Obywatelskiej uzyskała wynik lepszy od PiS o ponad 100 tys. głosów (257009). Prawdopodobnie może ona liczyć na 6 mandatów do Sejmu.
Na "jedynkę" Koalicji Obywatelskiej - Agnieszkę Pomaskę głosowało 83 590 osób, a na drugiego na liście prezydenta Sopotu, który kandydował do parlamentu z list KO - Jacka Karnowskiego - 55 069 głosujących.
Trzeci wyniki uzyskał startujący z czwartego miejsca dziennikarz i brat zamordowanego prezydenta Gdańska - Piotr Adamowicz (23 147), a za nim uplasował się startujący z ostatniego miejsca listy KO Jarosław Wałęsa (17 408).
Pozostałe dwa mandaty przypadną najprawdopodobniej debiutującym w tej roli: Magdalenie Kołodziejczak (12 773) i Patrykowi Gabrielowi (11 201).
Z listy KO prawdopodobnie w Sejmie zabraknie byłego działacza Solidarności i posła Jerzego Borowczaka (4 203). Wszystko wskazuje również na to, że z mandatem pożegna się też posłanka Małgorzata Chmiel (10 840), która zasiadała w Sejmie od 2015 r.
Trzecia Droga wprowadzi do Sejmu dwie posłanki. Według liczby zdobytych głosów będą to debiutująca w tej roli Agnieszka Buczyńska (35 213) oraz Magdalena Sroka, w Sejmie od 2019 r. z listy PiS, teraz rekomendowana przez PSL (18 348).
Nowa Lewica w okręgu gdańskim będzie miała jeden mandat. Przypadnie on posłance Katarzynie Kotuli (33 122) z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, która mandat w 2019 r. zdobyła w okręgu Szczecin.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24