Szef Biura Polityki Międzynarodowej prezydenta Marcin Przydacz w poniedziałkowej "Rozmowie Piaseckiego" był pytany, czy szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomir Cenckiewicz, który według służb nie posiada poświadczenia bezpieczeństwa, otrzymuje dokumenty opatrzone klauzulą "tajne".
- Ja mogę powiedzieć o sobie. Ja mam poświadczenie takie, w pełni dostaję te dokumenty - stwierdził Przydacz. Jak dodał, według jego analizy prawnej Cenckiewicz powinien otrzymywać takie dokumenty.
- Teraz żyjemy w państwie, w którym praworządność jest umowna. Donald Tusk i jego akolici nie przestrzegają prawa. W związku z tym - z tego, co wiem - nie przesyłają informacji kluczowych do Biura Bezpieczeństwa Narodowego - powiedział prezydencki doradca. Chwilę później sprostował swoją wypowiedź, stwierdzając, że informacje te są przesyłane do Biura Bezpieczeństwa Narodowego, ale nie był pewien, czy są one także adresowane do samego szefa BBN.
Bogucki o dostępie Cenckiewicza do materiałów tajnych
Zbigniew Bogucki z Kancelarii Prezydenta w programie "Kawa na ławę" był pytany, czy szef BBN Sławomir Cenckiewicz, wobec którego sporządzono akt oskarżenia, otrzymuje od służb informacje niejawne. Szefowie służb twierdzą, że nie przekazują mu materiałów tajnych. - To nie szefowie służb specjalnych decydują o tym, czy pan profesor Cenckiewicz jako szef BBN-u ma dostęp (do materiałów tajnych - red.), czy nie, tylko decyduje sąd - stwierdził Bogucki.
Prowadzący program Konrad Piasecki zwrócił uwagę, że skoro szefowie służb nie przekazują tych materiałów Cenckiewiczowi, to de facto nie ma on do nich dostępu. - Zaświadczam panu jako szef Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej, że obieg informacji, jeżeli one są przekazywane w odpowiednim zakresie przez służby podlegające rządowi, następuje w ramach administracji prezydenta - odparł zawile Bogucki, apelując by "nie powtarzać kłamstwa służb".
Cenckiewicz bez poświadczenia bezpieczeństwa. Zarzuty dla szefa BBN
W lipcu 2024 r. Służba Kontrwywiadu Wojskowego odebrała Sławomirowi Cenckiewiczowi poświadczenie bezpieczeństwa, które jest wymagane przy dostępie do informacji niejawnych. Po skardze Cenckiewicza sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który 17 czerwca br. tę decyzję uchylił. Decyzja była nieprawomocna, strony miały możliwość zwrócenia się do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Na początku sierpnia rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński poinformował, że kancelaria premiera złożyła skargi kasacyjne od wyroku sądu, który przywraca dostęp Cenckiewiczowi do informacji niejawnych.
W piątek przeciwko Cenckiewiczowi, Mariuszowi Błaszczakowi i dwóm innym osobom skierowany został akt oskarżenia. Sprawa dotyczy ujawnienia w 2023 roku fragmentów wojskowego planu obronnego Polski "Warta".
7 sierpnia br. Sławomir Cenckiewicz został szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Akt wyznaczenia go na to stanowisko wręczył mu prezydent Karol Nawrocki.
Autorka/Autor: momo/lulu
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Rafał Guz/PAP