Wirus RSV rozprzestrzenia się coraz bardziej, szczególnie niebezpieczny jest dla dzieci poniżej drugiego roku życia. Tylko na oddziale niemowlęcym gdańskiego szpitala zajętych jest 14 z 16 wolnych miejsc. Natomiast w całym szpitalu pacjenci z RSV stanowią prawie 60 procent chorych.
Problem z miejscami dla dzieci zarażonych wirusem RSV występuje w całym kraju. W Szpitalu Dziecięcym Polanki im. Macieja Płażyńskiego w Gdańsku na 16 miejsc zajętych jest już 14. Jak mówią lekarze, gdy tylko miejsce się zwalnia, od razu pojawiają się kolejni mali pacjenci.
- Wirus RSV to jest wirus, który przenosi się drogą kropelkową, wywołuje infekcje dróg oddechowych. Jest szczególnie niebezpieczny u małych dzieci. U dzieci przedszkolnych, szkolnych może wywołać infekcje górnych dróg oddechowych. Objawy to katar, kaszel, ewentualnie gorączka. Natomiast u małych niemowląt i noworodków może dojść do infekcji dolnych dróg oddechowych. Do zapalenia oskrzelików bądź płuc - mówi Ilona Derkowska, pediatra w Szpitalu Dziecięcym Polanki im. Macieja Płażyńskiego w Gdańsku. I dodaje: - Wówczas pojawia się duszność, problemy z karmieniem i apatia. Czasem występuje stan zagrożenia życia i dziecko musi być hospitalizowane w oddziale intensywnej terapii medycznej.
Jak wskazuje lekarka, zarażenia rozwijają się po około pięciu dniach.
RSV najbardziej zagraża małym dzieciom
RSV jest wirusem syncytialnym nabłonka oddechowego i odpowiada za 70 procent infekcji dróg oddechowych u dzieci do drugiego roku życia. Jest też jedną z głównych przyczyn hospitalizacji małych pacjentów. Wirus zwykle atakował dzieci późną jesienią, a kończył wiosną, ze szczytem na przełomie stycznia i lutego. Lekarze zwracają uwagę, że w trakcie pandemii COVID-19, RSV i grypa niemal zupełnie zniknęły za sprawą obostrzeń i zdalnego nauczania.
RSV najbardziej zagraża dzieciom poniżej drugiego roku życia, zwłaszcza tym urodzonym przedwcześnie. Według ekspertów dla wcześniaków RSV może być groźniejszy niż koronawirus. Przenoszony jest drogą kropelkową. Do zakażenia najczęściej i najszybciej dochodzi w placówkach edukacyjnych.
Zakażenie wirusem RSV objawia się poprzez katar i kaszel u starszych dzieci. Młodsze najpierw też mają katar, ale potem pojawia się duszący kaszel, niejednokrotnie wymagający tlenoterapii, płynoterapii w szpitalu.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24