Wellman gra siebie i "z jajami"

Wellman i Więckiewicz na planie filmu "Wałęsa"
Wellman i Więckiewicz na planie filmu "Wałęsa"
Źródło: tvn24

Ekipa filmu "Wałęsa" Andrzeja Wajdy znów na planie. To już ostatnie zdjęcia - końcowy klaps ma paść w piątek. We wtorek w Stoczni Gdańskiej kręcono scenę zakończenia strajku.

Ostatnie sceny filmu nagrywane są w Stoczni Gdańskiej od wtorku. Chodzi m.in.: o sceny związane z podpisaniem Porozumień Sierpniowych w 1980 roku. Filmowcy nakręcą też scenę wynoszenia Lecha Wałęsy ze stoczni po podpisaniu porozumień. – Teraz gramy najważniejsze sceny nie tylko dla filmu, ale i dla naszej historii - podkreśla Dorota Welmann.

Welmann aktorką

- To dla mnie ogromne wyzwanie. Przede wszystkim z trzech powodów, że gram u Wajdy, gram w filmie "Wałęsa" i gram Henrykę Krzywnos. Do tego jestem dziennikarką, a nie zawodową aktorką - dodaje.

Wellmann gra Henrykę Krzywonos – motorniczą, która zatrzymując tramwaj zapoczątkowała solidarnościowy strajk komunikacyjny. Jak przyznała dziennikarka, od Krzywonos dostała tylko jedną radę - zagrać siebie i "z jajami".

Nowy film Wajdy

Premierę najnowszego filmu Andrzeja Wajdy zaplanowano na grudzień tego roku. Pierwszy klaps padł w grudniu 2011 roku. Zdjęcia w Gdańsku potrwają do końca czerwca.

Autor: aja/par

Czytaj także: