Osoby głuche i niedosłyszące z Warmii i Mazur będą miały ułatwiony kontakt ze służbami ratunkowymi. Reprezentanci tego środowiska podpisali z wojewodą porozumienie, umożliwiające wzywanie pomocy przez smsa i aplikacje na urządzenia mobilne.
Podległe wojewodzie Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Olsztynie od kilku miesięcy udostępnia system powiadomień alarmowych, dzięki któremu niesłyszący mogą samodzielne kontaktować się z dysponentem służb ratowniczych.
W sytuacji zagrożenia zdrowia, życia czy mienia takie osoby mogą wezwać policję, straż pożarną lub pogotowie za pomocą czynnej przez całą dobę bramki SMS i specjalnej aplikacji mobilnej. Dzięki tej aplikacji niesłyszący nie musi opisywać w smsie powodu wezwania, tylko wybiera obrazek odpowiadający kategorii zdarzenia: wypadek, pożar, włamanie, itp.
Muszą się tylko zarejestrować
Zgłoszenia alarmowe są przyjmowane od osób zarejestrowanych w bazie danych. Wcześniej muszą one złożyć oświadczenia, w których podadzą namiary teleadresowe i tzw. dane wrażliwe o stanie zdrowia, w tym przewlekłych chorobach. Takie informacje ułatwią ratownikom lokalizację wzywającego i uzupełnią ich wiedzę, co do charakteru wsparcia, jakiego należy udzielić.
Oświadczenia o zgodzie na przetwarzanie danych osobowych zbierają i przekazują do Centrum Powiadamiania Ratunkowego organizacje zrzeszające głuchych i niedosłyszących. Dlatego wojewoda Artur Chojecki podpisał w czwartek porozumienia w tej sprawie z Biurem ds. Osób Niepełnosprawnych przy Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim oraz Iławskim Stowarzyszeniem Niesłyszących "Jeziorak".
Zobaczą jak wygląda praca dyspozytora
Zgodnie z porozumieniem głusi - w ramach szkoleń - odwiedzą dyspozytornię medyczną i dowiedzą się, jak funkcjonuje. Będą też uczyli się zasad udzielania pierwszej pomocy. Opracowywana jest również publikacja na papierze, przeznaczona dla członków zespołów ratowniczych, którzy nie znają języka migowego. Ma ona ułatwić porozumiewanie się z głuchym w miejscu zdarzenia.
Zdaniem kierownika Centrum Powiadamiania Ratunkowego Krzysztofa Kisiela, do czasu wprowadzenia systemu uproszczonych powiadomień alarmowych dla głuchych, takie osoby czuły się zwykle bezradne i musiały prosić słyszącego opiekuna o pośrednictwo w uzyskaniu pomocy. "Teraz mogą zrobić to samodzielnie. Otworzyliśmy im drzwi na świat" - ocenił.
Według danych służb wojewody, dotychczas w bazie Centrum zarejestrowanych było 300 głuchych i niedosłyszących, a ok. 100 korzysta już z aplikacji mobilnej. Warmia i Mazury są jednym z pierwszych regionów, które dostosowały numery alarmowe do potrzeb takich osób.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock