Śledczy nie dopatrzyli się "znamion czynu zabronionego" w wypowiedzi Lecha Wałęsy o homoseksualistach.
O odmowie wszczęcia śledztwa poinformowała w środę Renata Klonowska, szefowa Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście, która zajmowała się sprawą po zawiadomieniu złożonym przez Ryszarda Nowaka, szefa Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą. Nowak argumentował, że Wałęsa dopuścił się propagowania nienawiści do mniejszości seksualnej.
Przysługuje odwołanie
- Nie dopatrzyliśmy się w wypowiedzi Lecha Wałęsy znamion czynu zabronionego – tłumaczy Klonowska, dodając, że śledczy badali sprawę pod kątem art. 256 i 257 Kodeksu karnego, mówiących o znieważaniu oraz nawoływaniu do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość. - Żaden ze wspomnianych artykułów nie porusza kwestii różnic na tle orientacji seksualnej. Gdyby tak było, być może przyjrzelibyśmy się bliżej sprawie - tłumaczy Klonowska. Prokurator dodaje, że stowarzyszeniu, reprezentowanemu przez Nowaka, przysługuje prawo do odwołania się od decyzji prokuratury.
Wałęsa o homoseksualistach
1 marca Lech Wałęsa powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24, że homoseksualiści muszą wiedzieć, że "są mniejszością i do mniejszych rzeczy się przystosować".
Zobacz wypowiedź Wałęsy:
Nie przeprosi
Słowa Wałęsy wywołały protesty polityków, w tym syna b. prezydenta - Jarosława Wałęsy. Eurodeputowany PO powiedział w radiu RMF FM: - Padły słowa, które nie powinny paść. Złapałem się za głowę, słysząc, co mój ojciec powiedział o homoseksualistach.
Z kolei Robert Biedroń (Ruch Palikota) zwrócił się do Wałęsy z propozycją spotkania. Były prezydent jednak odmówił, mówiąc: - Ja go szanuję, honoruję, ale nie mam ochoty i tematu do rozmów.
Kilka dni po swojej wypowiedzi Wałęsa mówił dziennikarzom, że nie zamierza nikogo za swoje słowa przepraszać, bo, choć szanuje mniejszości, uważa, że nie powinny się afiszować i narzucać większości swoich poglądów.
Autor: aja/mz/k / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24