Powraca sprawa nieudolnego zatrzymania kierowcy przez bytowskich policjantów. Bada ją teraz bytowski sąd rejonowy. Żona zatrzymanego uważa, że w czasie akcji bezprawnie potraktowano ją gazem łzawiącym. Nie zgadza się z decyzją prokuratury, która odmówiła wszczęcia postępowania w tej sprawie.
48-letni kierowca miał przekroczyć prędkość o 19 km/h. Do kontroli zatrzymali go bytowscy policjanci.
Nie mogli poradzić sobie z kierowcą
Mężczyzna stwierdził, że kontrolujący są przebierańcami. Policjanci chcieli go skuć kajdankami, ale ten się wyrywał.
Całą sytuację nagrał telefonem syn zatrzymanego. Na filmiku widać, że funkcjonariusze nie radzą sobie z zatrzymaniem.
Tak dwoje policjantów próbowało zatrzymać mężczyznę:
Żona skarży za użycie gazu
Żona kierowcy, która była obecna w trakcie interwencji, skarży się z kolei, że potraktowano ją gazem łzawiącym, chociaż była osobą postronną.
Sprawa trafiła teraz do sądu.
W środę odbyło się pierwsze posiedzenie. Orzeczenie ma zostać wydane w poniedziałek.
Prokuratura nie wszczęła śledztwa
Jak tłumaczył wcześniej oficer prasowy bytowskiej policji Michał Gawroński, funkcjonariusze mogli użyć gazu, bo kobieta "zbliżała się do funkcjonariuszki z podniesioną ręką i z prawej strony, czyli tam gdzie miała broń".
Według prokuratury nie doszło do przekroczenia tych uprawnień przez funkcjonariuszy, dlatego odmówiła wszczęcia śledztwa. Wtedy kobieta zaskarżyła decyzję do sądu.
Pozostali na służbie
Kierowcę ukarano grzywną w wysokości 5 tys. zł za znieważenie i grożenie policjantom. Dodatkowo otrzymał 1 tys. zł mandatu za wykroczenia drogowe.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/mz/zp / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: You Tube / TVN24