200 naukowców, 4000 haseł, 1080 stron, trzy kilogramy i pięć lat intensywnej pracy. Tak w skrócie przestawiać można wyjątkowe dzieło, które dziś trafiło do rąk czytelników. Chodzi o pierwszą w historii miasta "Encyklopedię Gdańska".
"Encyklopedia Gdańska" to wszechstronny obraz miasta od zarania dziejów do współczesności. Dziś setki gdańszczan odebrało zamówione egzemplarze i pozowało do pamiątkowego zdjęcia przy Fontannie Neptuna.
Od trunków po kanalizację
- Encyklopedia jest potrzebna każdemu miastu, bo to przybliża mieszkańcom jego historię i kulturę. Jestem bardzo dumny i z tego co widać po reakcji gdańszczan, był to strzał w dziesiątkę – tłumaczy TVN 24 Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.
Wydawcą encyklopedii jest Fundacja Gdańska. Hasła związane są z osobistościami, obiektami, historią i tradycją miasta. Można w niej znaleźć informacje o gdańskich trunkach, a nawet kanalizacji i oświetleniu. Dzieło waży trzy kilogramy.
Trzeba ją mieć
Po książkę stawiły się dziś tłumy chętnych. Wszyscy wcześniej zamówili ją przez Internet. - Nawet jej jeszcze nie odpakowałem jeszcze ale cieszę się, że mam, bo jestem mieszkańcem Gdańska od 1949 roku i uznałem, że muszę to kupić – wyjaśnia Edwin Wiśniewski. Jak dodaje, każdy gdańszczanin powinien coś takiego mieć w domu.
Po odebraniu swoich egzemplarzy, gdańszczanie pozowali do wspólnego zdjęcia. - Przyszłam na fotografię, bo to książka też dla mojego prawnuka i wyślę mu razem ze zdjęciem. Jestem szczęśliwa, że ją mam, bo od 1948 roku mieszkałam w Gdańsku, teraz wprawdzie mieszkam w Gdyni, ale nadal czuję się z nim związana – tłumaczy Teresa Kunierska.
Dzieło nieskończone
Kompendium przygotowane zostało pod kierownictwem profesora Błażeja Śliwińskiego z Uniwersytetu Gdańskiego. Jak tłumaczy autor, nie do końca jest z dzieła zadowolony, bo jak każdy historyk chciałby aby ta książka jeszcze trochę dojrzała. – To wciąż niedoskonałe dziecko, hasła się starzeją, trzeba je szlifować, to jest nieustanne redagowanie – tłumaczy.
Od poniedziałku będzie można kupić encyklopedię w księgarniach. Książka kosztuje 89 złotych. W najbliższym czasie powstać e-book, przygotowywana jest także platforma internetowa.
Autor: aja/b / Źródło: TVN Pomorze