Tragiczna śmierć 4-latka. Wypadł z ciągnika

Chłopczyk tuż przed wypadkiem siedział w kabinie ciągnika rolniczego
Chłopczyk tuż przed wypadkiem siedział w kabinie ciągnika rolniczego
Źródło: sxc.hu | jan-willem

Do tragedii doszło w małej miejscowości w gminie Czarne na Pomorzu. 4-letni chłopczyk, który był pod opieką dziadków, wypadł przez tylną szybę ciągnika. - Uderzył w wał przekaźnikowy łączący traktor z beczkowozem - mówi st. asp. Sławomir Gradek, oficer prasowy człuchowskiej policji. Dziecko zginęło na miejscu.

Chłopczyk był pod opieką dziadków, tuż przed wypadkiem siedział w kabinie ciągnika rolniczego. Do zdarzenia doszło w miejscowości Bińcze (powiat człuchowski) w miniony piątek.

- 4-latek najprawdopodobniej wychylił się przez uchyloną szybę i spadł. Uderzył w wał przekaźnikowy łączący traktor z beczkowozem – informuje st. asp. Sławomir Gradek, oficer prasowy człuchowskiej policji.

Jak wyjaśnia Gradek, dziecko zginęło na miejscu. – Ciągnik stał w miejscu, ale dziecko uderzyło w maszynę w taki sposób, że można było nic już zrobić. Na razie nie możemy powiedzieć nic więcej na ten temat – mówi.

Prokuratura bada sprawę

Policjanci wyjaśniają jak doszło do tego nieszczęśliwego wypadku. Sprawę bada też człuchowska prokuratura. - Dziadkowie i rodzice dziecka są w bardzo złym stanie psychicznym, to duża tragedia, dlatego nasza praca może potrwać dłużej – dodaje.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: