"Jedna z dziewczynek jest już przytomna, oddycha samodzielnie"

Wypadek na placu zabaw w Szczecinie
Dwie dziewczynki w ciężkim stanie po wypadku w przedszkolu
Źródło: tvn24

Jedna z poszkodowanych na placu zabaw dziewczynek została wybudzona ze śpiączki farmakologicznej - przekazała rzeczniczka szpitala, w którym znajduje się dziecko. Do wypadku doszło przy jednym ze szczecińskich przedszkoli. Poszkodowane zostały dwie siedmiolatki. Prokuratura prowadzi postępowanie w tej sprawie.

Do wypadku doszło w piątek 23 kwietnia na terenie przedszkola przy ulicy Hożej w Szczecinie. - Według wstępnych informacji doszło do nieszczęśliwego wypadku na terenie placu zabaw z udziałem dwójki dzieci, które po udzielonej im pomocy medycznej zostały przetransportowane do szpitala – mówiła wtedy młodszy aspirant Ewelina Gryszpan, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. Wiadomo, że doszło do podduszenia dwóch dziewczynek.

Magdalena Knop, rzeczniczka prasowa Samodzielnego Publicznego Specjalistycznego Zakładu Opieki Zdrowotnej "Zdroje" przekazała w czwartek, że jedna z poszkodowanych dziewczynek, która znajduje się w tym szpitalu została wybudzona ze śpiączki farmakologicznej. Dziecko oddycha samodzielnie, jest przytomne i jest z nim kontakt. Jak dodała rzeczniczka, dziewczynka najbliższe dni spędzi w szpitalu.

Stan drugiej dziewczynki również był poważny - doszło do zatrzymania krążenia, ale udało się bardzo szybko przywrócić akcję serca. Rodzice dziecka nie zgodzili się na przekazywanie szczegółowych informacji na temat stanu jej zdrowia.

Wypadek na placu zabaw w Szczecinie
Wypadek na placu zabaw w Szczecinie
Źródło: TVN24

Wypadek bada Prokuratura Rejonowa Szczecin Zachód w Szczecinie. Jak przekazała Ewa Obarek z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, śledczy prowadzą postępowanie w kierunku narażenia dwóch dziewczynek na utratę zdrowia lub życia przez osobę, na której ciążył obowiązek sprawowania nad nimi opieki, czyli czyn z artykułu 160 paragraf 2 Kodeksu karnego. Grozi za to do pięciu lat więzienia.

- Ze względu na dobro postępowania nie możemy powiedzieć nic na temat okoliczności zdarzenia. Zbierane są przez nas wszystkie informacje w tej sprawie – mówiła nam Obarek.

"Podczas zabawy dziewczynek skakanką doszło do sytuacji, w której się poddusiły"

Policja nie informuje, co dokładnie się wydarzyło. Więcej szczegółów o przebiegu samego zdarzenia przekazał Krzysztof Soska, zastępca prezydenta Szczecina.

- W wyniku zabawy dwóch dziewczynek skakanką doszło do sytuacji, w której się poddusiły. Z tego, co udało nam się ustalić, nauczycielki bardzo szybko, bo w ciągu ośmiu sekund, udzieliły pomocy. Ten czas wystarczył do tego, aby doszło do zatrzymania oddechu i konieczności reanimacji. Obie dziewczynki były reanimowane. Natychmiast wezwano pogotowie ratunkowe, obie dziewczynki odwieziono do szpitali – mówił Soska.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

W poniedziałek, 26 kwietnia, ruszyły kontrole we wszystkich miejskich przedszkolach pod kątem zabezpieczenia placów zabaw. Soska dodał wtedy, że według obecnych informacji nie doszło do złamania procedur urzędu dotyczących opieki nad dziećmi. - Pomoc przedszkolanek była bardzo szybka. Udzieliły dzieciom także pierwszej pomocy – przekazał. Dodał, że przedszkole przy ulicy Hożej jest nowe i na najwyższym obecnie poziomie.

Do sytuacji tuż po wypadku odniósł się również prezydent Szczecina Piotr Krzystek.

"Dziś w naszym przedszkolu przy ul. Hożej zdarzył się wypadek, w wyniku którego poszkodowane są dwie dziewczynki. Jestem zszokowany tą sytuacją. Dzieci są pod opieką lekarzy. Czekam na wiadomości o ich stanie zdrowia. Jednocześnie zleciłem drobiazgową kontrolę, by wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia. Obejmie ona także urządzenia na placach zabaw wszystkich pozostałych placówek" – napisał w mediach społecznościowych.

Wychowawcy oraz podopieczni przedszkola objęci zostali opieką zespołu psychologów.

Czytaj także: